Morderczy dowcip na udany poranek

Przed sądem toczy się rozprawa sądowa o zabójstwo. Oskarżony właśnie wyjaśnia sędziemu, dlaczego zabił przechodnia. – Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: Dawaj pieniądze! – Dlaczego mam dać – pytam groźnie. – Prima Aprilis! – odpowiada ów koleś. To ja pluje mu w oko i mówię: Śmigus Dyngus! Wtedy on gasi papierosa … Czytaj dalej

Dowcip ku przestrodze na udany wtorkowy wieczór

Starszy pan miał bardzo poważne problemy ze słuchem i to już od dłuższego czasu. Denerwowało to jego rodzinę. Poszedł w końcu do lekarza a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w stu procentach. Po około miesiącu facet przyszedł do lekarza na wizytę kontrolną. – Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być … Czytaj dalej

Naprawdę kultowy dowcip na majówkowy wieczór

Z pamiętnika terrorysty. Poniedziałek: Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie i wzięliśmy pasażerów jako zakładników. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku. Wtorek: Czekamy na reakcję rosyjskich władz. W tym czasie napiliśmy się wódki z pilotami. Pasażerowie również wyciągnęli zapasy, więc napiliśmy się z nimi. Piloci napili się również z pasażerami. Środa: Przyjechał mediator, który … Czytaj dalej

Dowcip na majówkowy poranek

Pewien mężczyzna wraz z chłopcem wszedł do salonu fryzjerskiego. Najpierw został ogolony, ostrzyżony i poprosił o zrobienie manicure, a następnie posadził na fotelu chłopca i powiedział do niego: – Poczekaj tutaj, ja tylko pójdę kupić sobie krawat i za dziesięć minut po Ciebie przyjdę. Kiedy fryzjer ostrzygł już chłopca, a mężczyzna nadal się nie pokazywał, … Czytaj dalej

Dowcip na majówkowy wieczór

Dwóch chłopców ukradło sąsiadowi torbę pomarańczy. Stwierdzili, że muszą iść w jakieś ustronne miejsce, żeby w spokoju i po równo podzielić się łupem. Poszli więc na pobliski cmentarz. Kiedy przechodzili przez bramę cmentarza z torby wypadły im dwie pomarańcze. Chłopcy stwierdzili, że mają ich dość, zostawili je i poszli dalej. Chwilę później pijany w sztok … Czytaj dalej

Kultowy dowcip na pracowy wtorek

Pewien mężczyzna miał problem z porannym wstawaniem i przez to niemal codziennie spóźniał się do pracy. Aż któregoś razu szef nie wytrzymał i bardzo się na niego wkurzył. Co więcej, zagroził, że go zwolni, jeśli czegoś z tym nie zrobi. Koleś się wystraszył i poszedł do lekarza, który dał mu pigułki nasenne, które miał wziąć … Czytaj dalej

Dowcip na udany, piątkowy wieczór

Barman urządził zawody w tym kto rozpozna najlepiej swój rodzimy trunek. Pierwszy pije Anglik i mówi:  To jest piwo, a mianowicie Dog. Drugi pije Francuz i mówi: – To jest wino, a nazywa się Szato i pochodzi z południowego stoku góry. Trzeci pije Polak, przechyla kieliszek i mówi:  – Żytnia. Przerywa mu barman:  – Nie, … Czytaj dalej

Dowcip o kobiecych zainteresowaniach

Mąż wraca do domu lekko pijany. Wita go w drzwiach żona i krzyczy, że wyszła za chama, pijaka, prostaka, któremu tylko wódka w głowie. Na to mąż spokojnie sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:  – Jak taka jesteś to przyniosłem pewien test i zaraz zobaczymy jaka Ty jesteś inteligentna i światowa. – No dobra zobaczymy, … Czytaj dalej

Kultowy suchar na piątkowy wieczór

Facet wraca z roboty do domu. Siada sobie wygodnie w fotelu, bierze pilota, włącza telewizor i krzyczy do żony: Kobieto, przynieś mi piwo, zanim się zacznie! Żona przynosi mu piwo, ale za kilka minut znowu słyszy od męża to samo: Kobieto, szybko przynieś mi piwo, zanim się zacznie! Małżonka jest zła, ale przynosi mu kolejną … Czytaj dalej