Prezes pewnej dużej firmy wzywa sekretarkę (dowcip dla pełnoletnich)
Prezes pewnej dużej firmy wzywa sekretarkę: Pani Elu, w ten weekend jedziemy do Czech w delegację. Proszę się pakować.
Dla tych, co lubią czytać
Prezes pewnej dużej firmy wzywa sekretarkę: Pani Elu, w ten weekend jedziemy do Czech w delegację. Proszę się pakować.
Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram. Otwiera mu elegancko ubrany diabeł, który nader uprzejmym głosem mówi:
Amerykański kosmonauta Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi: To jest mały krok dla człowieka, ale wielki dla … Ale zaraz, co tam się dzieje?
Bandyci włamali się do domu. W przedpokoju natykają się właściciela i grożąc mu pistoletem pytają, gdzie ukrył pieniądze.
Na numer alarmowy policji dzwoni mężczyzna. – Dzień dobry, chciałbym zgłosić zaginięcie żony. Wyjechała na zakupy rano i do tej pory nie wróciła.
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi do znajdujących się tam ludzi: Słyszałem, że Wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Ale założę się o 500 dolarów, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem!
Poranki po wypiciu dnia poprzedniego nadmiernej ilości alkoholu bywają trudne. Prezentujemy Wam sposoby przebudzenia po upojeniu alkoholowym (oczywiście z przymrużeniem oka)
Spotykają się dwaj koledzy, rozmawiają, piją piwo. W pewnym momencie rozmowa schodzi na temat teściowych.
Przy barze siedzi pewien koleś i smutnym wzrokiem patrzy na pełny kieliszek. Tak siedzi i patrzy przez jakieś pół godziny. Nagle podchodzi do niego drugi mężczyzna, zabiera mu kieliszek i wypija. Widząc to facet zaczyna płakać, na co tamten mówi:
Na wyspie urządziło się trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. Tymczasem na sąsiedniej wyspie coś zaczyna się dziać…