Rano po obficie zakrapianym trunkami… (dowcip dla dorosłych)
Rano po obficie zakrapianym trunkami wysokoprocentowymi wieczorze towarzyskim spotykają się dwaj panowie.
Dla tych, co lubią czytać
Rano po obficie zakrapianym trunkami wysokoprocentowymi wieczorze towarzyskim spotykają się dwaj panowie.
Do gabinetu prezesa pewnej dużej firmy wpada bez pukania jeden z jego pracowników. Wylewa prezesowi kawę na koszulę, pokazuje mu język i zaczyna mówić jak bardzo nienawidzi tej pracy i prezesa…
Biegnie sobie zając przez las. Nagle patrzy i widzi wilka, uwięzionego w wilczym dole i nie mogącego się wydostać. Zajączek nie kryjąc satysfakcji, postanowił wykorzystać sytuację – opluł wilka, a potem pobiegł do swojej norki.
Kica sobie zajączek skrajem lasu, zajęty swoimi zajęczymi myślami i nagle widzi przed sobą flaszkę wódki: Oooo, jak dobrze mi się dzień zaczął. Znalazłem pół litra – cieszy się.
Policjanci zorganizowali konkurs „Bezpieczna jazda”. Ten kto w miejscu, gdzie postawiono ograniczenie prędkości przejedzie przepisowo miał dostać nagrodę tysiąc złotych.
W mieszkaniu pewnego małżeństwa nagle ktoś drzwi dzwonkiem do drzwi. Otwiera żona i widzi dziecko sąsiada, które grzecznie mówi: Dzień dobry Pani.
Córka rozmawia z matką o swoim małżeństwie: Wiesz Mamo, pomiędzy mną a Karolem. Obawiam się, że go stracę. Poradź mi co robić, jak go zatrzymać?
Jedna, samotna szara komórka zabłąkała się w mózgu mężczyzny. Idzie, idzie, idzie, ale wszędzie jest cicho, ciemno i pusto…
Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które zamierzał zjeść. Oczywiście, dowiedziały się o tym zwierzęta z lasu i wpadły w panikę.
Spotyka się dwóch kolegów: Cześć Jacek, słyszałem, że Twoja narzeczona wyperswadowało Ci kilka rzeczy i zmieniłeś się nie do poznania. Podobno rzuciłeś picie?