Kultowy dowcip na pracowy wtorek

Pewien mężczyzna miał problem z porannym wstawaniem i przez to niemal codziennie spóźniał się do pracy. Aż któregoś razu szef nie wytrzymał i bardzo się na niego wkurzył. Co więcej, zagroził, że go zwolni, jeśli czegoś z tym nie zrobi.

Koleś się wystraszył i poszedł do lekarza, który dał mu pigułki nasenne, które miał wziąć tuż przed pójściem do łóżka.

Mężczyzna postąpił zgodnie z zaleceniem doktora. Spał bardzo dobrze i wypoczęty bez problemu wstał rano na dźwięk budzika. Spokojnie zjadł śniadanie i wesoły pojechał do pracy. Udał się prosto do szefa, żeby opowiedzieć mu o efektach działania leku.

 Szefie. Te leki naprawdę pomogły, nie spóźniłem się dziś do pracy – powiedział ucieszony do swojego pracodawcy.
–  To świetnie  stwierdził szef. Tylko gdzie byłeś wczoraj?

Warto wiedzieć:

Pamiętajcie, że śmiech to zdrowie! Badania naukowe potwierdzają, że śmiech powoduje lepsze naszego dotlenienie organizmu, redukuje stres i napięcie, rozluźnia a tym samym przyczynia się do wzmocnienia układu odpornościowego. Życzymy Wam dobrego dnia i mnóstwa śmiechu! Fot. główna ma charakter poglądowy.

ZOBACZ TAKŻE:

Kultowy dowcip zwłaszcza dla niektórych mężów