Spotykają się dwaj koledzy, rozmawiają, piją piwo (dowcip)
Spotykają się dwaj koledzy, rozmawiają, piją piwo. W pewnym momencie rozmowa schodzi na temat teściowych.
Dla tych, co lubią czytać
Spotykają się dwaj koledzy, rozmawiają, piją piwo. W pewnym momencie rozmowa schodzi na temat teściowych.
Późnym wieczorem nawiany facet wraca do domu, a w drzwiach wita go teściowa. On patrzy na nią i bełkocze: Groszku… Groszku…
Pewien koleś idzie ulicą i z daleka widzi swojego kolegę, który zmierza powoli i z zafrasowaną miną. – Karol, co się stało, dlaczego jesteś taki smutny – pyta.
Teściowa postanowiła sprawdzić jaki zięciowie mają do niej stosunek. Pojechała do pierwszego zięcia, wskoczyła do studni i zaczęła krzyczeć: Zięciu kochany ratuj, bo się topię!
Teściowa postanowiła sprawdzić jaki zięciowie mają do niej stosunek. Pojechała do pierwszego zięcia, wskoczyła do studni i zaczęła krzyczeć: Zięciu kochany ratuj, bo się topię!
Wraca mąż do domu ze szpitala, gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i wściekły zwraca się do swojej żony:
Spotyka się dwóch kolegów po latach. Siedzą, piją wódkę, gadają i wspominają stare czasy. W pewnym momencie temat schodzi na teściowe.
Teściowa postanowiła sprawdzić jaki zięciowie mają do niej stosunek. Pojechała do pierwszego zięcia, wskoczyła do studni i zaczęła krzyczeć: Zięciu kochany ratuj, bo się topię!
Spotyka się dwóch kolegów po latach. Siedzą, piją wódkę, gadają i wspominają stare czasy. W pewnym momencie temat schodzi na teściowe.
Do komisariatu wchodzi mężczyzna. Podchodzi do dyżurnego i z niepewną miną mówi, że chce zgłosić zaginięcie teściowej.