Dowcip nie tylko dla spóźnialskich
Pewien mężczyzna miał problem z porannym wstawaniem i przez to niemal codziennie spóźniał się do pracy. Aż któregoś razu szef nie wytrzymał i bardzo się na niego wkurzył. Co więcej, zagroził, że go zwolni, jeśli czegoś z tym nie zrobi.