Piłka do dołka. Graliście?

Opadły już emocje piłkarskie, Francja wygrała, a biało-czerwoni (czyli Chorwacja) na drugim miejscu. Nie wiem, dlaczego, ale w czasie meczu finałowego z całą ostrością naszły mnie wspomnienia z dzieciństwa. Wtedy grywaliśmy w „piłkę do dołka”. Dom (18 klatek schodowych, 3 piętra) na Żoliborzu był zamkniętym prostokątem, z pięknym podwórzem. Czasy powojenne – dużo dzieci. Można … Czytaj dalej

Poczuj radość zbierania

Wspólne, rodzinne wyjazdy na zbieranie wiśni, truskawek, borówek, malin, a nawet na wykopki, pomimo, że nie mamy własnego pola? To możliwe i bardzo proste! Pomoże w tym nowy portal MyZbieramy.pl. Łączy on rolników, sadowników z osobami, które chcą dla siebie pozbierać owoce czy warzywa. Pomysł przywędrował zza Wielkiej Wody. – Mam małą działkę, gdzie uprawiam … Czytaj dalej

Pierwsze od lat wakacje

Pani Stefania zawsze była energiczna i aktywna. Niestety, dziś jest uwięziona w czterech ścianach, a kilka schodów to bariera, która oddziela ją od ludzi i świata. Chciałaby jeszcze gdzieś wyjechać, spotkać się z ludźmi i pooddychać świeżym powietrzem. Możecie w prosty sposób pomóc jej i osobom jej podobnym. Pani Stefania o śmierci brata została całkiem … Czytaj dalej

Wyrywali komórki na plaży. Działali w dobrej wierze!

To wygląda jak film ze złodziejskiej akcji. Dwóch mężczyzn podbiega i wyrywa kobietom, siedzącym na piasku telefony komórkowe… To, co dzieje się dalej zaskakuje! Otóż panowie wskazują paniom bawiące się dzieci, tym samym zwracając uwagę na ich bezpieczeństwo. Filmik to dzieło Szwedzkiego Stowarzyszenia Służby Ratowniczej, która prosi rodziców o odłożenie telefonów i skupienie uwagi na … Czytaj dalej

Filuś szczęście Wam przyniesie

Przetrwał wichury, burze, upały i śnieżyce, trzykrotne ułamanie parasola, miliony głaskań i przytuleń. Chodzi oczywiście o wiernego towarzysza profesora Filutka – psa Filusia, który na dobre zadomowił się na toruńskiej starówce. Profesora Filutka i jego pupila chyba przedstawiać nie trzeba. Historyjki z ich przygodami od 1946 roku do 2003 roku bawiły czytelników „Przekroju”. Ich autorem … Czytaj dalej

Smartfonowy detoks

Wielu z nas nie wyobraża sobie bez niego życia. Towarzyszy nam wszędzie – w autobusie, w pracy, a nawet na spotkaniach ze znajomymi. Jest nie tylko naszym źródłem kontaktu ze światem, ale i głównym centrum rozrywki. A gdyby tak rozstać się ze swoim smartfonem choć na trochę? Dziś (15 lipca) świętujemy Dzień bez Telefonu Komórkowego. … Czytaj dalej

Przygód kilka pewnej kapucynki

Pewnej małpce kapucynce z warszawskich Bielan znudziło się samotne siedzenie w domu, kiedy jej opiekun przebywał w pracy. Zwłaszcza, że na zewnątrz działo się tyle ciekawych rzeczy! Wykorzystała szparę w oknie i ruszyła na plac zabaw, gdzie już bawiły się dzieci. Najpierw jednak biegała po boisku i skakała po drzewach. Sposobem na wspólną komitywę z … Czytaj dalej

Niedziele bez handlu są respektowane

Od marca zgodnie z prawem większość placówek handlowych czynna jest tylko w dwie niedziele w miesiącu – pierwszą i ostatnią. Państwowa Inspekcja Pracy postanowiła sprawdzić czy niedzielny zakaz handlu jest przestrzegany. Efekt? Zaledwie niewiele ponad dwieście mandatów na ponad 8 tysięcy kontroli. Przypomnijmy. Placówki handlowe we wszystkie niedzielę mogą działać pod warunkiem, że za ladą stanie właściciel. … Czytaj dalej

Jeleń dla szlachetnie urodzonych

Do XIX wieku znali go tylko chińscy cesarze. Dla Europejczyków odkrył go pewien francuski misjonarz. Kilkadziesiąt lat później w Chinach ostatnie sztuki tego gatunku… zjedzono podczas ludowego powstania. Moglibyśmy nigdy nie zobaczyć ich na żywo, gdyby nie angielska królowa. Obecnie żyje około dwóch tysięcy osobników, które odtworzono zaledwie z jedenastu. Znacie milu, zwanego też jeleniem Dawida? … Czytaj dalej

Skutki balowania bez żony ;-)

Piątek trzynastego… Wiele osób uważa, że jest to pechowy dzień. Chyba był też taki dla pewnego skandynawskiego turysty. Z pewnością był niezwykły dla gdańskich strażników miejskich. Minęła godzina 6.30. Siedziba straży miejskiej powoli zapełniała się pracownikami. Wtem zdarzyło się coś, co zburzyło codzienną rutynę. Na parking przed budynkiem przy ulicy Elbląskiej wbiegł około 40-letni mężczyzna. … Czytaj dalej