Burczak na Zelnym Trhu w Brnie

Początek września to idealny moment do odwiedzenia targu w Brnie na Morawach, bo właśnie teraz można tu kupić burczak (cz. burčák) – a także od razu go zdegustować. Co to jest, dowiecie się za chwilę, a na razie przeczytajcie kilka słów o targu, który znajduje się na placu Zelný Trh (Zielony Targ) w centrum Starego Miasta. … Czytaj dalej

Bliskie spotkania z dzikimi zwierzętami

Wielbłąd na gigancie, lisica w tarapatach i porzucony boa – perypetiom tych właśnie zwierząt przyglądało się wiele osób w ciągu ostatnich kilku dni. A Wy znacie ich niezwykłe historie? Taka interwencja nie zdarza się co dzień. Pracownicy cyrku, który gościł w Biłgoraju w województwie lubelskim podczas przygotowań do odjazdu stwierdzili brak… wielbłąda. Zwierzęcia przez około … Czytaj dalej

Łączy w sobie park, ogród i galerię sztuki

Zaprojektował go słynny architekt Jakub Kubicki, ten sam, którego dziełem jest Belweder, Arkady w Zamku Królewskim w Warszawie, a także pałace ziemiańskie w okolicach Krakowa. Zespół pałacowo-parkowy w Młochowie w województwie mazowieckim, bo o nim mowa, czeka na odzyskanie pełnej krasy, ale i teraz warto tam zajrzeć. A przy okazji odwiedzić pobliski Ogród Rzeźb Juana Soriano, wybitnego … Czytaj dalej

Wytrzymują bez wody o wiele dłużej niż wielbłądy

Ostatniego dziko żyjącego oryksa szablorogiego zabito dla trofeum, w postaci rogów w drugiej połowie XIX wieku. Niestety, około 9 tysięcy przedstawicieli tego gatunku żyje obecnie w ośrodkach zamkniętych, utrzymywanych na cele łowieckie w kilku krajach arabskich, bo wciąż stanowią cenne trofeum myśliwskie. Nim Europejczycy podbili Afrykę oryks szablorogi występował powszechnie na terenach półpustynnych i pustynnych Północnej … Czytaj dalej

Pełno ludzi na tatrzańskich szlakach

W Tatrach dziś tłumy turystów. Brakuje miejsc na parkingach, długa jest kolejka tych, którzy chcą wjechać na Kasprowy Wierch. Na szlaku, w części reglowej Tatr, zwłaszcza w miejscach nasłonecznionych, można natknąć jadowite żmije zygzakowate.  Jak informuje Tatrzański Park Narodowy,  warunki do wędrowania po szlakach są stosunkowo dobre. Na odcinkach leśnych może być mokro i błotniście. … Czytaj dalej

Do porodu w asyście policjantów!

Maleństwom z Chrzanowa i Poznania najwyraźniej bardzo spieszyło się na świat. Niezbędna była pomoc policjantów, dzięki którym rodzące mamy pojechały do szpitala w jednym przypadku w pełnej asyście dźwiękowo-świetlnej, a w drugim –  w radiowozie! Dla wągrowieckich dzielnicowych Rafała Jaworskiego i Patryka Góralskiego poniedziałek miał to być dzień jak co dzień. W związku z pełnieniem obowiązków służbowych … Czytaj dalej

Karmi zwierzęta i leczy ludzi

Hildegarda, autorka dzieł z zakresu przyrody, teologii i medycyny, prekursorka leczenia trzmieliną, zalecała jej stosowanie w leczeniu puchliny wodnej oraz różnych ran, hemoroidów i przepukliny. Choć w wielu źródłach znajdziemy informację o trujących właściwościach tej rośliny, to szkopuł tkwi w odpowiednim dawkowaniu i przetworzeniu surowca. Ze względu na cenne właściwości, warto stosować ją współcześnie! Trzmielina … Czytaj dalej

Wypełnia cały wszechświat, pozbawia bólu, ale… odbiera wolną wolę

–  Klimat filmu, mroczny i sensualny, przywołuje na myśl thriller, mimo że jego korzenie były bardziej klasyczne – projekt nawiązuje bezpośrednio do mitu Fausta. Odmiennie niż u Goethego stawką nie jest młodość i rozczarowanie nauką. Przeciwnie, w „Eterze” mój doktor wierzy w naukę jako narzędzie dla spełnienia najbardziej wszetecznego z ludzkich pragnień, jakim jest pełna … Czytaj dalej

Wystarczy woda, aby foliówka zniknęła?!

Ich produkcja trwa zaledwie sekundę, średnio używamy ich około pół godziny, a rozkładają się około 500 lat. Mowa oczywiście o popularnych torbach foliowych, które zanieczyszczają naszą planetę i zagrażają bezpieczeństwu zwierząt. A gdyby tak zamiast pół wieku foliówka rozkładała się w 5 minut? Brzmi jak sciencie-fiction, ale dwaj chilijscy naukowcy Roberto Astete i Cristian Olivares … Czytaj dalej

Litwo! Ojczyzno … ich!

– Mam 350 euro emerytury i jeszcze 50 za lata spędzone na Syberii. Niewiele to jest, ale wystarcza. W sklepie mogę wszystko kupić. Za sowietów musieliśmy w ogródku uprawiać kartofle i buraki, w chlewiku trzymać świnkę, a chleba nie starczało. Było biednie. Teraz też, ale przynajmniej mogę kupić, co chcę. Da się przeżyć, a milicja … Czytaj dalej