Morderczy dowcip na czwartkowy poranek (raczej dla dorosłych)

Policyjny patrol, który jest na interwencji łączy się z komisariatem: Przyślijcie ekipę z kryminalnego, mamy tutaj zabójstwo… – Znacie już jakieś szczegóły – pyta policyjny dyżurny. – Ofiara to mężczyzna, lat 30. Matka kilkanaście razy dźgnęła go kuchennym nożem za to, że wszedł na mokrą, świeżo umytą podłogę – relacjonują policjanci.  – Aresztowaliście ją? – Nie, … Czytaj dalej

Nieco makabryczny dowcip na środowy poranek (dla dorosłych)

W celi śmierci siedzi pewien więzień. Wieczorem, dzień przed egzekucją wchodzi do niego strażnik. Panowie już wcześniej się polubili, więc zaczynają rozmawiać. W pewnym momencie strażnik mówi do więzienia: Jutro zostaniesz stracony, ale zanim to nastąpi spytają Cię o Twoje ostatnie życzenia. Ja mam prośbę, zrób coś dla mnie… – Co takiego – pyta skazany. … Czytaj dalej

Dowcip ku przestrodze na dobry wieczór

Starszy pan miał bardzo poważne problemy ze słuchem i to już od dłuższego czasu. Denerwowało to jego rodzinę. Poszedł w końcu do lekarza a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w stu procentach. Po około miesiącu facet przyszedł do lekarza na wizytę kontrolną. – Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być … Czytaj dalej

Kultowy dowcip sprzed lat na udany poranek

Pewien pan przyszedł do nowo otwartej knajpki i zamówił zestaw lunchowy. Podano mu zupę, ogromny komplet schabowy z ziemniakami i zestawem kilku surówek, a na deser duży kawałek tortu i kawę w prześlicznej filiżance. Zachęcony tak smacznym jedzeniem następnie dnia poszedł i znowu zamówił zestaw lunchowy w tej samej knajpce. Tym razem jednak zupy nie … Czytaj dalej

Zwierzenia dla dorosłych, czyli humor na sobotni wieczór

Brakuje mi tamtych czasów, kiedy człowiek czuł się naprawdę wolny. Radości było taplanie się w błocie i ciągnięcie ładnych dziewczyn za warkocze. Można było zostać bohaterem okolicy, jeśli tylko zjadło się naraz dziesięć kiełbasek i nie puściło pawia. Zaś najtwardszych poznawało się po tym, że wracali do domu najpóźniej mimo krzyków matki. Ech, to były … Czytaj dalej

Suchar o Jasiu na sobotni poranek

Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i od progu krzyczy do swojej mamy: Mamo, mamo, zostałem dziś wyróżniony przez nauczycielkę.  – A za co Jasiu – pyta mama.  – Pani powiedziała, że cała nasza klasa to bałwany, a ja największy – odpowiedział Jasiu.  Warto wiedzieć: Pamiętajcie, że śmiech to zdrowie! Badania naukowe potwierdzają, że śmiech powoduje … Czytaj dalej

Kultowy dowcip na przerwę w pracy! (dla dorosłych)

Dwóch kolegów od flaszki siedzi sobie na ławce. Nagle zza zakrętu wychodzi naprawdę ładna laska. Pierwszy mówi: Te Kazik założę się, że jej nie poderwiesz. Drugi na to: – A skąd wiesz? Przecież słabo mnie znasz. O ile zatem chcesz się założyć? – O flaszkę. Kazik przeczesał włosy grzebykiem, podszedł do kobiety i mówi: – Cześć laska. … Czytaj dalej

Morderczy dowcip na dobry poranek

Przed sądem toczy się rozprawa sądowa o zabójstwo. Oskarżony właśnie wyjaśnia sędziemu, dlaczego zabił przechodnia. – Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: Dawaj pieniądze! – Dlaczego mam dać – pytam groźnie. – Prima Aprilis! – odpowiada ów koleś. To ja pluje mu w oko i mówię: Śmigus Dyngus! Wtedy on gasi papierosa … Czytaj dalej

Kultowy dowcip na uśmiechnięty wieczór (dla dorosłych)

Idzie pijak ulicą. Raz się śmieje, a za chwilę dla odmiany macha ręką. Wygląda to dość nietypowo i w pewnym momencie idący za nim człowiek podchodzi do niego i pyta: – Obserwuję Pana i jestem bardzo ciekawy z czego Pan się tak śmieje – pyta się przechodzień. – A bo idę i opowiadam sobie kawały. … Czytaj dalej

Kultowy dowcip na udany środowy poranek

Pewna starsza pani wypełnia dokumenty w urzędzie skarbowym. Wypełnia, wypełnia… Wreszcie wypełniła i oddaje urzędnikowi, a urzędnik na to: – Ale musi się Pani jeszcze podpisać. – A jak się mam podpisać? – Normalnie. Na przykład tak, jak podpisuje się Pani w liście. Więc babcia napisała: „Całuję Was mocno! Babcia Kazia.” Warto wiedzieć: Pamiętajcie, że śmiech to zdrowie! … Czytaj dalej