Ten dowcip o Jasiu nigdy się nie znudzi
W liceum na lekcji polskiego uczniowie mają napisać wypracowanie, które ma zawierać: wątek religijny, wątek historyczny, wątek miłosny i wątek sensacyjny.
Dla tych, co lubią czytać
W liceum na lekcji polskiego uczniowie mają napisać wypracowanie, które ma zawierać: wątek religijny, wątek historyczny, wątek miłosny i wątek sensacyjny.
Uczniowie podstawówki na lekcji plastyki otrzymały zadanie w formie tematu abstrakcyjnego. Miały narysować panikę. Dzieci rysowały więc sceny pożarów, powodzi, zamachów terrorystycznych. Jeden tylko Jasiu był oryginalny. Narysował bowiem dużą czerwoną kropkę.
Uczniowie podstawówki na lekcji plastyki otrzymały zadanie w formie tematu abstrakcyjnego. Miały narysować panikę. Dzieci rysowały więc sceny pożarów, powodzi, zamachów terrorystycznych. Jeden tylko Jasiu był oryginalny. Narysował bowiem dużą czerwoną kropkę.
Mama Jasia siedzi w kuchni i przygotowuje różne pyszne potrawy wigilijne. Nagle słyszy głos Jasia, który dobiega z pokoju…
Do pewnego małego miasteczka w czasie wakacji przyjechał na spotkanie autorskie znany pisarz. Odpowiadając na różne pytania uczestników spotkania wyjaśnił między innymi, że pisząc swoje poczytne książki zawsze stosuje zasadę „czterech wątków”:
Rodzina Kowalskich siedzi przy stole i je obiad. W pewnym momencie najmłodszy Jasiu krzyczy z cały sił: Tato, tato, tato… – Nie wrzeszcz przy jedzeniu, to niegrzeczne – upomina go ojciec. Jasiu przestaje krzyczeć, jedzą dalej. Po chwili ojciec mówi: – No teraz – kiedy zjedliśmy już zupę – możesz powiedzieć czego chciałeś. Na to … Dowiedz się więcej
Pani podczas lekcji poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków. Wszystkie dzieci siedzą i myślą, tylko Jasiu jako pierwszy wyrywa się do odpowiedzi i mówi: – Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. – Dobrze, a z dwoma? – Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła. – Z trzema…? – Tata … Dowiedz się więcej
Nauczycielka w szkole kazała napisać uczniom wypracowanie, które miało zakończyć się zdaniem: „Matka jest tylko jedna”. Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
Trwa lekcja. Nauczycielka postanowiła dziś zaskoczyć swoich uczniów. Poprosiła, aby dzieci zadawały jej różne zagadki, a ona starała się na nie odpowiedzieć.
Pani podczas lekcji poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków. Wszystkie dzieci siedzą i myślą, tylko Jasiu jako pierwszy wyrywa się do odpowiedzi i mówi: