Humor na niedzielny poranek

Mężczyzna zaprosił kobietę na pierwszą wspólną kolację. Zjedli, następnie poszli do kina. Ogólnie – wieczór był bardzo udany. Gdy ją odprowadził do domu zapytał: – Było wspaniale. Jesteś taka piękna, przypominasz mi pnącą różę o  wiotkich pędach. Czy możemy spotkać się i jutro? Kobieta się zgodziła, więc następnego wieczoru mężczyzna puka do jej drzwi.  Drzwi się otwierają, ale … Czytaj dalej

Kultowy dowcip na sobotni wieczór

Wychodzi strasznie pijany facet z baru i zatrzymuje taksówkę. Wsiada do auta i bełkotliwym tonem mówi: Do domu proszę.  – Dobrze do domu, ale gdzie? – odpowiada taksówkarz. – Do domu proszę – krzyczy pasażer. – Dobrze, że do domu, ale gdzie – ponownie pyta kierowca. – Do domu proszę – nadal krzyczy pasażer. – Dobrze do domu ale konkretnie gdzie? – pyta zniecierpliwiony już taksówkarz. – Konkretnie do … Czytaj dalej

Humor na dobry początek soboty

Starszy pan miał bardzo poważne problemy ze słuchem i to już od dłuższego czasu. Denerwowało to jego rodzinę. Poszedł w końcu do lekarza a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w stu procentach. Po około miesiącu facet przyszedł do lekarza na wizytę kontrolną. – Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być … Czytaj dalej

Humor na dobry początek soboty

Starszy pan miał bardzo poważne problemy ze słuchem i to już od dłuższego czasu. Denerwowało to jego rodzinę. Poszedł w końcu do lekarza a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w stu procentach. Po około miesiącu facet przyszedł do lekarza na wizytę kontrolną. – Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być … Czytaj dalej

Kultowy dowcip na piątkowy poranek

Pewien student pierwszego roku miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, więc mógł spokojnie pisać. Nagle słyszy głos za plecami:  Psss…! Masz pierwsze? – Mam. – To daj – student po kilku minutach przepisał zadanie i podał do tyłu. –  Psss…! Masz drugie? – No mam. – To daj – student po raz kolejny przepisał i … Czytaj dalej

Kultowy kawał na przerwę w pracy

Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna, krzycząc: Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy! – Panie kierowco –  wołają pasażerowie –  Niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść! Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą: –  No, na szczęście nie spóźniłem się do pracy… Proszę Państwa, proszę bilety do kontroli! Warto wiedzieć: Pamiętajcie, że … Czytaj dalej

Humor na środowy poranek

Rozmawiają ze sobą dwie koleżanki. W pewnym momencie jedna pyta drugą: A Twój mąż pamięta datę Waszego ślubu? – Na szczęście nie – odpowiada jej koleżanka.  – Na szczęście? – dziwi się kobieta. – Wspominam mu o rocznicy kilka razu do roku i zawsze dostanę coś fajnego…    Warto wiedzieć: Pamiętajcie, że śmiech to zdrowie! Badania naukowe … Czytaj dalej

Żart na wtorkowy poranek

Siedzisz za kierownicą samochodu i utrzymujesz stałą prędkość. Po Twojej lewej stronie jest przepaść. Po Twojej prawej stronie jedzie samochód straży pożarnej z taką samą prędkością jak Ty. Przed Tobą biegnie świnia, która jest większa niż Twój samochód. Natomiast a Tobą, tuż nad ziemią, leci helikopter. Zarówno helikopter jak i świnia utrzymują dokładnie tą samą … Czytaj dalej

Dowcip na sobotni poranek

Żona pyta męża: Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot stuzłotowy? Mąż odpowiada znudzonym głosem: Nie. – To zobacz to – mówi żona i gniecie stuzłotowy banknot. Po chwili po raz kolejny zwraca się do męża: –  A czy widziałeś może pogięty banknot dwustuzłotowy? – Nie – ponownie odpowiada równie znudzonym głosem mąż. – To popatrz na … Czytaj dalej

Dowcip na dobry poniedziałek

Do miasteczka przyjechał na swoim koniu kowboj i tradycyjnie zaczął od wejścia do saloonu, aby wypić szklaneczkę whisky. Niestety, miejscowi mieli bardzo nieładny zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy zatem skończył pić, wyszedł z saloonu i zauważył, że nie ma jego konia. Wrócił do baru, rzucił broń do góry i z niesamowitą zręcznością złapał ją bez patrzenia … Czytaj dalej