Pracownik pewnej agencji reklamowej wychodzi z pracy do domu o godzinie 16. Jego koledzy z pracy wprawdzie dość dziwnie na niego patrzą, ale nic nie mówią…
Następnego dnia ten sam pracownik znów wychodzi do domu po ośmiu godzinach. Koledzy patrzą z niesmakiem, ale nadal milczą.
Trzeciego dnia wybija godzina 16, ten sam pracownik pakuje swoje rzeczy i szykuje się do wyjścia. W tym momencie jego koledzy nie wytrzymują.
– Co Ty robisz – pytają. – My tu siedzimy po 15-16 godzin na dobę, a Ty sobie ot tak kolejny dzień do domu idziesz?
– No tak, tak, ale ja… mam urlop…
ZOBACZ TAKŻE:
Pewien ojciec bardzo kochał swojego dorosłego syna i nie negował… (dowcip)