Ateista po śmierci trafił do piekła (dowcip dla pełnoletnich)

Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram. Otwiera mu elegancko ubrany diabeł, który nader uprzejmym głosem mówi:

– Dzień dobry, witam i zapraszam Pana. Oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tam łazienki, poza tym jest też sauna, solarium, jacuzzi. Oczywiście, ze wszystkiego można korzystać do woli.

Ateista jest zdziwiony, ale podąża za diabłem dalej.  Wchodzą do następnego pomieszczenia. Znajduje się tam długi stół, na który jest super żarcie, najlepsze alkohole, obok ludzie balują… Ateista czuje, że w tym wszystkim musi być jakiś hak.

Kolejne pomieszczenie do którego wchodzą z diabłem to… biblioteka, w której znajdują się miliony książek. Diabły pilnują ciszy, a ludzie w skupieniu czytają. Ateista nie bardzo może to ogarnąć… 

W kolejnym pomieszczeniu znajdują się kotły, ludzie się smażą w smole, słychać nieludzkie wycie, a diabły widłami dźgają tych, którzy próbują uciec. Ateista nie wytrzymał i pyta:

– Panie Diable, ja nic z tego nie rozumiem – tam wszelkie wygody, imprezy, czytelnie, a tu kotły, smoła, cierpienie… O co w tym chodzi, jaki jest haczyk?

– A nie, na tych to niech Pan nie zwraca uwagi. To są katolicy – jak sobie wymyślili, tak mają.

ZOBACZ TAKŻE:

Facet budzi się w południe na potwornym kacu (dowcip dla pełnoletnich)

Fot. ma charakter poglądowy.