Majonez Kielecki Roślinny pomoże lemurom

Zaczęło się od posta na Facebooku wrocławskiego zoo, który wzbudził w internecie niemałą sensację. Wrocławskie niedźwiedzie dostają codzienną porcję majonezu Kieleckiego, w której podaje sie im lekarstwo. Wytwórcza Spółdzielnia Pracy „Społem”, producent Kieleckiego, nie przeszła obojętnie wobec rewelacji na temat niedźwiedziej diety. Zainteresowała się postem i nawiązała z wrocławskim ZOO współpracę. Jej końcowy efekt to realne wsparcie dla ginących gatunków – dzięki Kieleckiemu uratowane zostaną lemury na Madagaskarze.

Wytwórcza Spółdzielnia Pracy „Społem” od lat wspiera akcje społeczne, prowadząc także działania proekologiczne. Najnowsza z nich ma zapobiec wyginięciu zagrożonych zwierząt w Afryce – lemurów. Aby to zrobić, znany producent kultowego Majonezu Kieleckiego, przekaże wrocławskiemu zoo 1% ze sprzedaży produktu w wersji roślinnej.

W środowisku naturalnym lemury żyją jedynie na Madagaskarze. Niestety, wskutek działań człowieka, mają coraz mniej przestrzeni do życia. Chcąc temu zapobiec, producent Majonezu Kieleckiego Roślinnego wspólnie z ZOO Wrocław, rozpoczęli akcję, dzięki której jeden procent przychodu ze sprzedaży w/w produktu trafi do Centrum Reniala, które opiekuje się lemurami na Madagaskarze.

– Z początkiem maja tego roku wprowadziliśmy do obrotu Majonez Kielecki Roślinny w zmodyfikowanej graficznie etykiecie. Na niej znajduje się grafika lemurów wraz z informacją o akcji. Wspólnie z wrocławskim zoo chcemy zrobić wszystko, aby zadbać o dobrostan tych zwierząt. Działania proekologiczne to ważny kierunek rozwoju marki. Wierzymy, że klienci wybierający nasz produkt, docenią to i sami przyczynią się do wsparcia akcji poprzez aktywne zakupy – powiedział Adam Jamróz, prezes zarządu WSP SPOŁEM.

Gatunek zagrożony – bliski marce Majonezu Roślinnego

Istnieje około 20 gatunków lemurów, z których wszystkie są obecnie (w różnym stopniu) zagrożone wyginięciem. Susze i wycinka lasów, a zarazem ograniczanie zasięgu naturalnego występowania endemitów Madagaskaru to główne z przyczyn spadku populacji m.in. lemurów wari rudych i czarno-białych o ponad 80%, a lemurów katta o 97% w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Lemury to dzikie zwierzęta, które sprawiają mylne wrażenie przyjaznych pupili. Kłusownicy wyłapują je i sprzedają nielegalnie jako zwierzęta domowe – takie działania przyczyniają się do masowej śmierci tych zwierząt.

– Na Madagaskarze zagrożone lemury ratuje Centrum Reniala – czyli organizacja, którą wspiera ogród zoologiczny oraz nasza Fundacja ZOO Wrocław – DODO. Dotychczas przekazaliśmy 34 tysiące złotych na opiekę, leczenie, rehabilitację, karmienie i przywracanie lemurów do środowiska. Sfinansowaliśmy budowę studni, co jest niezwykle ważne na wyspie, którą często dotykają susze. Ponadto sfinansowaliśmy budowę ogródka warzywnego, by opiekunowie lemurów mieli dostęp do własnych roślin, którymi lemury się żywią – mówi Marta Gondek, prezes zarządu Fundacji ZOO Wrocław – DODO.

Akcja potrwa do końca roku 2023, a zebrane środki zostaną przekazane zoo na początku 2024 roku.

ZOBACZ TAKŻE:

Zoo Wrocław świętuje swoje 155-letnie (archiwalne zdjęcia)