Hydrauliczny dowcip na weekendowy wieczór

Jest sobotni wieczór. W pewnym momencie w mieszkaniu hydraulika przerywa donośny dzwonek telefonu…

– Dobry wieczór. Mówi Nowak, Pana lekarz domowy. Musi Pan do mnie pilnie przyjechać, bo toaleta mi się zapchała.

Ale Panie Doktorze, jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i kończę przygotowywać się na randkę. Dosłownie za kilka minut wychodzę… – tłumaczy hydraulik.

– Proszę Pana, jak Pan ma problemy ze zdrowiem, to ja przychodzę o każdej porze dnia i nocy – odpowiada zdenerwowany lekarz.

– No dobrze, za chwilę będę.

Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie jest ubrany w elegancki garnitur. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje mu zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka, cmoka i wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki, które po chwili wsypuje do muszli i mówi:

– Dobra. To teraz niech Pan tę muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy, to niech Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek…

Warto wiedzieć:

Pamiętajcie, że śmiech to zdrowie! Badania naukowe potwierdzają, że śmiech powoduje lepsze naszego dotlenienie organizmu, redukuje stres i napięcie, rozluźnia a tym samym przyczynia się do wzmocnienia układu odpornościowego. Życzymy Wam mnóstwa śmiechu!

ZOBACZ TAKŻE:

Wpada grzybek w occie do żołądka, rozejrzał się (dowcip dla pełnoletnich)

Fot. główna ma charakter poglądowy