78-latek wybrał się na grzyby do lasu w pobliżu miejscowości Brudzie w woj. podkarpackim. Kiedy zbyt długo nie wracała do domu, zaniepokojona rodzina poprosiła o pomoc policjantów.
Do stalowowolskiej komendy zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła, że jej 78-letni mąż, około południa, pojechał samochodem do lasu na grzyby i do chwili obecnej nie wrócił do domu. Ustalono, że auto należące do mężczyzny jest zaparkowane przy kompleksie leśnym w miejscowości Burdze.
– Po przyjęciu zgłoszenia, policjanci rozpoczęli poszukiwania zaginionego mężczyzny. Funkcjonariusze sprawdzali tereny leśne oraz okoliczne drogi. Do działań włączył się przewodnik z psem tropiącym. Ze względu na porę nocną oraz wiek mężczyzny, istniało realne zagrożenie dla jego życia i zdrowia. Po około trzech godzinach, w kompleksie leśnym, policjanci odnaleźli grzybiarza – informują policjanci.
Na miejsce wezwano został zespół pogotowia ratunkowego. Na szczęście mężczyzna nie wymagał pomocy. 78-latek wsiadł do swojego auta i wrócił do domu, gdzie zaopiekowała się nim rodzina. Jak ustalono podczas zbierania grzybów, kiedy się ściemniło, stracił on orientację w terenie i nie wiedział jak wrócić do pozostawionego pojazdu.
Policja przypomina:
- Bardzo ważne jest, aby wybierając się na grzyby zabrać ze sobą telefon komórkowy i w przypadku zgubienia się natychmiast zgłosić ten fakt Policji
- Dokładnie określmy rodzinie, do jakiego lasu się wybieramy, i w którym kierunku będziemy zmierzać oraz określmy godzinę powrotu do miejsca zamieszkania
- Należy ocenić realnie swoje możliwości i czas, jaki mamy zamiar spędzić w lesie
- Nie wybierajmy się na grzyby zbyt późno, gdyż zmrok może spowodować utratę orientacji w terenie
- Nie należy chodzić do lasu w pojedynkę, najlepiej zabrać ze sobą kogoś, kto zna teren
- Pamiętajmy, że jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od miejsca, z którego wyruszyliśmy.
ZOBACZ TAKŻE:
Chciał zebrać grzyby, a zamiast tego odkrył zaskakujące znalezisko
Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl