Ból gardła to nic przyjemnego. Każdy z nas ma swoje metody na poradzenie sobie z takim problemem. 57-latek z gminy Biłgoraj – jak wyjaśnił policjantom – ból leczył… wódką z herbatą. Nie byłoby z tego tytułu żadnych konsekwencji gdyby nie to, że potem postanowił wsiąść za kierownicę. Swoją nieprzemyślaną jazdę zakończył na dachu.
W sobotnie popołudnie około godziny 15 lubelscy policjanci zostali skierowani na trasę W 835 pomiędzy miejscowościami Biłgoraj – Gromada gdzie doszło do dachowania pojazdu. Na miejscu policjanci zastali samochód w przydrożnym rowie na dachu oraz znajdującego się w karetce 57-letniego kierowcę. Mężczyzna na szczęście nie odniósł obrażeń.
Policjanci wstępnie ustalili, że mężczyzna jadąc polonezem zjechał na prawe pobocze, gwałtownie skręcił w lewo stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał do rowu i dachował. Przeprowadzone przez nich badanie wykazało, że był nietrzeźwy. Miał w organizmie prawie promil alkoholu.
Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Teraz będzie się on tłumaczył przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
ZOBACZ TAKŻE:
Kobieta “skorzystała” z toalety, która znajdowała się… na sklepowej wystawie (video)
Fot.główne ma charakter poglądowy, źródło policja.gov.pl