Fałszywe wiadomości od “rekruterów”. Uważaj!

Kampania oszustw przybiera na aktywności. Warto zachować ostrożność, otrzymując oferty pracy przez komunikator.

Praca prawie idealna

Mechanizm oszustwa rozpoczyna się niewinnie. Otrzymujemy SMS-a lub wiadomość za pośrednictwem komunikatora (np. WhatsApp, Telegram, Messenger). Treść wskazuje na świetną ofertę pracy. Rekruter obiecuje bardzo dobre zarobki, przy niewielkim zaangażowaniu i elastycznej organizacji pracy. Oferują pracę zdalną i niewymagającą żadnego doświadczenia zawodowego. Niestety — to zbyt piękne by mogło być prawdziwe.

Wykorzystanie komunikatorów

Prawdziwi rekruterzy rzadko wybierają taką formę kontaktu z kandydatami, jest ona nieprofesjonalna i nietransparentna. Z drugiej strony właśnie to poczucie anonimowości sprawia, że ta metoda jest tak chętnie wykorzystywana przez oszustów. Są świadomi, że ustalenie ich tożsamości będzie prawie niemożliwe. — wyjaśnia Martyna Holinka-Ziarkowska, specjalistka ds. Cyberbezpieczeństwa — Im lepsze zabezpieczenia prywatności ma dany komunikator, tym większym zainteresowaniem będzie się cieszył wśród cyberprzestępców.

Co się za tym kryje?

Efektem złożenia oferty najczęściej jest próba wyłudzenia danych i pieniędzy. Pod pretekstem działań z zakresu procesu zatrudnienia, oszuści będą oczekiwali uiszczania opłat (np. za szkolenia, wysyłkę sprzętu). W innych przypadkach wymagane okaże się podanie szczegółowych danych osobowych, do podpisania domniemanej umowy o pracę. Zdarzają się również przypadki nakłonienia użytkowników do pobierania niebezpiecznych aplikacji.

  • Zadbaj o swoje bezpieczeństwo
  • Zachowaj ostrożność, stosując się do poniższych zasad:
  • Nie odpowiadaj na podejrzane oferty, a nadawcę zablokuj!
  • Nie rejestruj się na stronach, nadesłanych od nieznajomych.
  • Instaluj aplikacje jedynie ze sprawdzonych źródeł.

ZOBACZ TAKŻE:

Dzwoni PKO BP? Miej się na baczności!