To naprawdę możliwe, czyli 5 sposobów na święta bez „napinki”

Jeżeli Święta Bożego Narodzenia kojarzą Ci się ze stertą zadań do wykonania, a nie z czasem, kiedy należy zwolnić i uważniej przyjrzeć się rodzinnym relacjom, najwyższa pora zmienić nastawienie! Wróć wspomnieniami do dzieciństwa, kiedy z wypiekami na twarzy obserwowało się niebo w poszukiwaniu pierwszej gwiazdki. Wyobraź sobie, jak zatapiasz zęby w najpyszniejszym makowcu na świecie, a potem bez skrępowania bierzesz następny kawałek i jeszcze jeden… Jak przeżyć święta w spokoju i dobrym humorze? Zdradzamy kilka sprawdzonych patentów!

Po pierwsze – przygotuj własną wizję świąt

Największą bolączką każdej gospodyni jest taki dobór świątecznych potraw, by smakowały wszystkim gościom. Tymczasem przy rodzinnym stole spotykają się często przedstawiciele wielu pokoleń czy odmiennych narodowości, z których każdy ma swoje własne przyzwyczajenia kulinarne. Zamiast wpadać w pułapkę chęci zorganizowania perfekcyjnych świąt dla każdego, wyczaruj święta z myślą o sobie! Weź kartkę papieru i przygotuj listę potraw, które kochasz jeść i przygotowywać dla swoich gości. Niech punktem wyjścia do udanych świąt będzie Twoja lista marzeń, a nie lista oczekiwań Twoich gości.

Po drugie – sprytnie deleguj prace domowe

Wiedząc już dokładnie, co chcesz zrobić, by wyczarować swoją wersję udanych świąt, rozpisz każde zadanie na etapy – małe kroki, których wykonanie zajmuje czasem kilka chwil. Zaznacz zadania, które sprawiają Ci najwięcej przyjemności, a resztę bez skrępowania deleguj na pozostałych członków rodziny. A co zrobić, gdy „na pokładzie” pojawia się bunt załogi?

Najlepszym sposobem na rozładowanie przedświątecznej atmosfery jest jedzenie i odrobina rozrywki. Jak je połączyć? Zanim przystąpisz do delegowania zadań, upiecz Muffinki na ostro z żółtym serem, na które przepis podajemy pod tekstem. Przed włożeniem do piekarnika, włóż do każdej muffinki karteczkę z papieru do pieczenia, na której znajdzie się zadanie do wykonania. Podział zadań nie musi być sprawiedliwy – niech o ilości obowiązków zadecyduje apetyt, a z naszym przepisem gwarantujemy, że zadania rozejdą się błyskawicznie!

Po trzecie – podchodź do zakupów strategicznie

Czy to nie dziwne, że na myśl o przedświątecznych zakupach zamiast cytatów z kolęd, przypominają nam się cytaty ze „Sztuki wojny”? Hipermarkety przed świętami przypominają krwawe pola bitwy, na których nie bierze się jeńców. Już na samą myśl może się zrobić słabo. Tymczasem kluczem do sukcesu jest odpowiednia strategia. Zamiast na ilość rzeczy w koszyku – patrz na ich jakość. Nie daj się złapać w sidła marketingowych sztuczek i oferty trzech kiepskiej jakości produktów w cenie dwóch. To ty narzucaj własne zasady.

Po czwarte – zgotuj gościom gorące przywitanie

Na polskich stołach, nie tylko od święta, królują zupy. Nie ma Bożego Narodzenia bez barszczu z uszkami, pachnącej lasem zupy grzybowej lub delikatnej, ale niezwykle aromatycznej zupy rybnej. Zupy przyjemnie rozgrzewają żołądek, by w toku całej wieczerzy mógł łagodniej przyjąć pozostałe dania. Ciekawą modyfikacją tradycyjnego przepisu na zupę grzybową jest podanie jej w formie zapieczonej z żółtym serem. Zastanawiasz się, jaki ser nada się najlepiej?

– Szukając sera żółtego najlepszego do zapiekania, powinniśmy wybierać sery twarde i dojrzałe. Bardzo dobrze rozpuszcza się zarówno Gouda, Ementaler, jak i ser Edamski, jednak prawdziwe bogactwo smaków i aromatów uzyskamy mieszając różne gatunki serów – podpowiada Ewa Polińska z MSM Mońki.

Najważniejszym czynnikiem wpływającym na łatwość topnienia się sera jest jego wilgotność. Sery o większej wilgotności topią się znacznie lepiej ze względu na luźniejsze rozłożenie białek mleka uwalniających się podczas produkcji sera.

Po piąte – pamiętaj o istocie Świąt Bożego Narodzenia!

Święta Bożego Narodzenia rządzą się swoimi prawami. Króluje w nich atmosfera magii i tajemniczości. To także czas dawania – prezentów, uwagi, czy wspólnie spędzanego czasu. A może w tym roku podarujesz swoim bliskim „święta na wynos”?

Domowe przetwory, pełne korzennych i cytrusowych aromatów lub kolorowe pierniczki i kawałki puszystego drożdżowego ciasta z pewnością umilą niejeden zimowy wieczór. Przygotuj zatem sporą ilość słoiczków różnej wielkości. Na każdym z nich napisz markerem życzenia – ale takie prosto od serca – i wypełnij je po brzegi ulubionymi smakołykami: esencją czerwonego barszczu, aromatyczną zupą grzybową, pieczołowicie doprawiona kapustą z grzybami lub rozpływającą się na języku kutią. Pamiętaj, że podarunki, które zostały przygotowane własnymi rękami, mają największą wartość i na długo pozostają w naszej pamięci. Tak właśnie rodzi się świąteczna tradycja!

ZOBACZ TAKŻE:

Święta coraz bliżej – o czym Polacy nie pamiętają

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło mat. prasowe