Z plastikowym pistoletem w ręce ukradł paczkę chipsów i dwa energy drinki. Grozi mu do 18 lat więzienia

Lubelscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę rozboju. 23-latek napadł na sklep spożywczy z plastikowym pistoletem w ręku. Jego łupem padły chipsy i dwa napoje energetyczne. Mężczyzna okazał się być recydywistą. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Zaledwie trzy godziny zajęło kryminalnym z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie i III komisariatu zatrzymanie i ustalenie 23-letniego mieszkańca Lublina, który napadł na jeden ze sklepów spożywczych przy ulicy Kunickiego.

– Jak wynika z ustaleń w sprawie mężczyzna wszedł do sklepu z przedmiotem przypominającym broń palną, który skierował w kierunku ekspedientki. 23-latek po zastraszeniu kobiety ukradł paczkę chipsów oraz dwa napoje energetyczne o łącznej wartości 15 złotych. Sprawca po wyjściu ze sklepu rozdeptał plastikowy pistolet i odjechał na niebieskim rowerze typu składak – informują lubelscy policjanci. 

23-latek został przedwczoraj doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju w recydywie. Na wniosek śledczych został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. W recydywie może mu grozić kara nawet do 18 lat więzienia.

ZOBACZ TAKŻE:

Napadła na sklep. Obezwładnił ją przypadkowy klient

Fot., źródło policja.gov.pl