Oficjalnie w płomieniach zginęło 56 osób. Ofiar mogło być znacznie więcej….

W nocy z 31 października na 1 listopada 1980 roku doszło do straszliwego pożaru w szpitalu psychiatrycznym w Górnej Grupie. Pacjenci przywiązani na noc do własnych łóżek spalili się żywcem, część stratowała się wzajemnie, a niektórych trzeba było ratować kilka razy. Szybko zabrakło też wody, a każda kolejna minuta przynosiła nowe ofiary. O podpalenie początkowo … Czytaj dalej