Była tak pijana, że nie pamiętała imienia 3-letniego synka

Zawartość alkoholu we krwi od 4 do 5 promili jest ogólnie uznawana za dawkę śmiertelną. Tymczasem 5 promili miała 46-letnia kobieta z Rybnika, która nie tylko piła dalej, ale i „opiekowała się” swoim trzyletnim synem. Oprócz niej w mieszkaniu znajdowały się jeszcze trzy pijane osoby, a wszędzie porozrzucane były butelki po alkoholu.

Do tej jakże szokującej sytuacji doszło w zeszłym tygodniu. Policjanci z rybnickiej komendy zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ulicy Lotników. Według zgłoszenia anonimowego rozmówcy miało tam dojść do awantury pomiędzy znajomymi, a opiekę nad dzieckiem miała sprawować pijana matka. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastali trzy pijane osoby i 3-letnie dziecko. W mieszkaniu były porozrzucane butelki po alkoholu, a chłopcem nikt się nie zajmował.

– Kompletnie pijana matka nie była w stanie odpowiedzieć mundurowym, jak ma na imię chłopczyk. Mundurowi przebadali rybniczankę na zawartość alkoholu i okazało się, że ma ona w organizmie pięć promili. 3-latek został przekazany rodzinie z pogotowia interwencyjnego, a nieodpowiedzialna kobieta z uwagi na wynik badania alkomatem, została przewieziona do szpitala – informują rybniccy policjanci.

Mieszkanka Rybnika wytrzeźwiała w policyjnym areszcie. Teraz będzie się tłumaczyć ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania w sądzie. Jeżeli potwierdzi się, że 46-latka naraziła dziecko na niebezpieczeństwo, grozić jej może nawet 5 lat więzienia.

Ile Polacy potrafią wypić? Alkoholowe rekordy promili

Fot., źródło policja.gov.pl