Bon do Lidla – jak łatwo sprzedać swoje dane oszustom

W dobie szalejących cen, chętnie sięgamy po kupony zniżkowe i oferty promocyjne. W związku z tym, cyberoszuści potrafią tworzyć doskonałe kampanie phishingowe. Tym razem “rozdają” bon do Lidla o sporej wartości.

Bon do Lidla – obiecująca oferta oszustów

Przestępcy wysyłają mail z treścią o rzekomej wygranej karty podarunkowej na kwotę 1500zł. Aby ją otrzymać, należy wypełnić krótki kwestionariusz osobowy i ankietę z dosyć nietypowymi jak na sklep spożywczy pytaniami. Pytają nas m.in. o to, jaki jest nasz status zawodowy, czy mamy kredyt we frankach, planujemy zamontować panele fotowoltaiczne lub mamy oszczędności do zainwestowania.

Sprytny sposób na obrót danymi osobowymi?

— Łącząc te dwa formularze, oszuści są w stanie wysyłać Ci wiadomości typu SPAM dostosowane pod Twoje potrzeby. Planujesz zainwestować pieniądze? Kończy Ci się ubezpieczenie? Prawdopodobnie niedługo otrzymasz SMS lub połączenie z ofertą dopasowaną do Ciebie. Osoba kontaktująca się, będzie znała już Twoje imię i nazwisko, adres, a także podstawowe informacje na temat Twojego życia zawodowego. Przez to, pozornie niewinna ankieta, jest w stanie dostarczyć różnym podmiotom całą masę informacji na Twój temat! — wyjaśnia Elwira Charmuszko, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa.

Dane zostały podane. Co dalej?

Jeśli zdarzyło Ci się uzupełnić taki lub podobny kwestionariusz, zachowaj czujność i uważaj na wiadomości, które do Ciebie trafiają. W związku z tym, nigdy nie podawaj informacji na swój temat tam, gdzie nie jest to konieczne. Uważaj na połączenia z rzekomymi ofertami z banków i platform inwestycyjnych.

ZOBACZ TAKŻE:

Film z wypadku dziecka na lokalnej grupie? Uważaj!