Ten festiwal powoli staje się legendą

Ponad 60 browarów, 17 foodtracków i 1200 różnych piw. Wśród zaproszonych gości m.in. legendarny browar Schlenkerla, czy estońska Pohjala. Swoją publiczną premierę będzie miał tu też charytatywny kwas chlebowy. Kolejna odsłona Warszawskiego Festiwalu Piwa startuje już 13 października 2022. Tradycyjnie już będzie gościć na Legii.

To już 14. edycja imprezy, więc (nawet z pewną dozą skromności) można chyba zaryzykować tezę, że Warszawski Festiwal Piwa, jak wiele browarów, które tłumnie stawiają się na wydarzeniu, powoli staje się legendą. I stałym punktem w kalendarzach wielu (nie tylko) Warszawiaków. Wiedzą, że organizatorzy, niczym najlepsi piwowarzy, łączą świetną jakość z jeszcze lepszą zabawą. Bo na Festiwalu liczy się nie tylko sam browar, ale i to, w jakim towarzystwie jest rozlewany. Dlatego nigdy nie brakuje smaków, aromatów, szalonej zabawy i odrobiny chillu. Nie zabraknie ich też i tym razem. To wszystko w strefie VIP stadionu Legii. Niemożliwe, bo przecież sport nie idzie w jednej parze z alkoholem? Spokojnie.

Jesteśmy dorośli

I odpowiedzialni. Dlatego na festiwalu nie zabraknie rozważań o tym, jak smakować alkohol mądrze. Razem z doświadczonymi terapeutami stworzyliśmy zasady dobrej zabawy na festiwalu piwa. Dyskusję na ten temat poprowadzi Stowarzyszenie OD-DO.

Jesteśmy też wrażliwi społecznie

 Podczas 13. edycji udowodniliśmy to nie raz. Czy to współpracując z Fundacją Rak’n’Roll, działającą na rzecz poprawy jakości życia pacjentów onkologicznych, czy organizacjami wspierającymi zwierzęta, jak Uszy do Góry i Grupa RATUJ. Gdy trzeba, działamy „na już”, jak wiosną 2022, gdy społeczność zgromadzona wokół piw rzemieślniczych zareagowała natychmiastowo na wojnę za naszą wschodnią granicą, robiąc to, co robi najlepiej – warząc piwa. Zysk z ich sprzedaży zasilił wówczas akcje charytatywne wspierające Ukrainę. Odwiedzający festiwal w marcu 2022 wspierali akcję kupując browary lub… wyskakując z majtek – czyli przynosząc nową bieliznę dla uchodźców.

Nie inaczej będzie i tym razem. Wprawdzie garderobę uczestników festiwalu zostawimy w spokoju – bo w końcu idzie jesień, ale wciąż będziemy ich zachęcać do wsparcia inicjatyw charytatywnych. Tym razem ze smakiem. I to nie byle jakim! I nie dla byle kogo. Właśnie na festiwalu swoją premierę będzie miał Kawas Chlebowy, taki jak u babci czy mamy, warzony tradycyjnie na nowoczesnym sprzęcie, bez dodatku cukru (bo kompocik wcale nie musi być słodki!) we współpracy z piekarnią Putka. Perypetie związane z procesem jego powstawania można śledzić na bieżąco na kanale YouTube. Cały dochód ze sprzedaży napoju zasili konto Fundacji Legii, która, dzięki zgromadzonym środkom, stworzy miejsca do nauki języka dla uchodźców z Ukrainy.

Jesteśmy blisko natury

Nie udajemy. Jesteśmy sobą, jesteśmy blisko natury. Dlatego sięgamy po to, co w niej najlepsze. Jak po dobroczynne działanie saun. Doceniali je już starożytni, doceniamy i my. I kolejny raz stawiamy na saunowóz (zwany również Parostatkiem) ze specjalną strefą relaksu i kilkoma jeszcze atrakcjami, których nie zdradzamy, żeby zostawić sobie w zanadrzu coś, co skusi do odwiedzenia imprezy. Dajemy słowo, że warto. Będzie ciepło i aromatycznie.

Jesteśmy miłośnikami tradycji, otwartymi na nowości

Warszawski Festiwal Piwa to wydarzenie, o którym nie tylko my zaczynamy myśleć na kilka miesięcy wprzód. Rzemieślnicy z branży piwowarskiej już nawet pół roku wcześniej zaczynają planować jakie piwa nawarzą na kolejną edycję wydarzenia. Nie ma lepszej okazji, żeby wprowadzić na rynek nowy smak, zdziwić i degustujących, i konkurencję, a także umocnić pozycję na rynku. Jako że na Legii zamelduje się ponad pół setki wystawców, będzie co testować.

W Strefie Nowych Browarów zaprezentują się: Browar Stara Szkoła słynący z piw ziołowych, Browar Piwex, czerpiący z nostalgii za PRL-em, Browar Sarabanda oferujący intensywnie chmielowe smaki, Browar Moon Lark, oferujący nie tylko piwa, ale też miody pitne i hard seltzery, Browar Mikołajki, celujący w lagery idealnie komponujące się z wędzoną rybą i Browar Gryfus, który rzuci uczestnikom Wyzwanie Ostrości. Szykuje się prawdziwa uczta dla koneserów i gratka dla nawet najbardziej wymagających podniebień.

 Jesteśmy, żeby smakować życia i dobrze się bawić

Mamy nienasycony apetyt i wciąż chcemy więcej. Jeszcze więcej zapachów, więcej smaków, więcej aromatów. Dlatego w strefie foodtracków festiwalu znów zaparkują kuchnie z całego świata. I te w tradycyjnych odsłonach, i te nowoczesne, i nowatorskie – wegańskie i wege. A na deser (po odrobinie sportu, bo planujemy też akcję Wybiegaj Browarka!) legendarne dla wielu, zwłaszcza dla młodszych, którzy analogowe wersje znają tylko z ekranu „Stranger Things”, flippery, automaty do gier, kapsle i gry sprawnościowe. Znajdą się też planszówki dla tych, którym foodtrucki wjadą trochę mocniej.

Jesteśmy ciekawi świata, nowych smaków i nowych znajomości. Wpadnij, na pewno się polubimy. Na pewno polubisz Warszawski Festiwal Piwa. Zakład o jedno, że już z nami zostaniesz? 

Organizatorzy Warszawskiego Festiwalu Piwa. 

Program:

warszawskifestiwalpiwa.pl/program

Strony:

https://warszawskifestiwalpiwa.pl – PL

⇒ Kiedy?

13-15 października 2022 r.
(czwartek godz. 16:00-24:00, piątek i sobota godz. 12:00-24:00)

⇒ Gdzie?

Stadion Legii Warszawa

A co do powiedzenia o tej edycji mają niektórzy piwowarzy i wystawcy, którzy będą obecni na Warszawskim Festiwalu Piwa? (kolejność przypadkowa)

1. Artur Karpiński z Browaru Golem: Dobrze znowu być na Warszawskim Festiwalu Piwa! Inflacja szaleje, szaleniec z atomowym guzikiem zrzuca bomby tuż za naszą granicą, Niemiec wykańcza małe sklepy z kraftem, kolejna fala pandemii za rogiem – ale my dalej gramy jak orkiestra na Titanicu. I dobrze. Trzeba żyć i łapać każdą chwilę, póki te chwile są. Kto wie, co będzie później.

W tym roku robimy Czarny Piątek, o 18:30, kiedy to na wszystkie nasze krany wjadą ciemne, mocne piwa. Będzie to pięć piw wymrażanych, a poza tym kilka nowości, jak i klasyczne pozycje. W tym roku wyznajemy zasadę #noIPAontap!

Będą hellesy, wędzonki, mildy, bittery, koźlaki, stouty, portery i piwa eksperymentalne. Nie pojawią się na kranie żadne IPA i żadne pastry. Jeśli lubisz smaki, których nie znajdziesz nigdzie indziej – zapraszamy na trzecie piętro.

2. Marek Kamiński, Browar Kingpin: Na Warszawskim Festiwalu Piwa jesteśmy od jego początku, od pierwszej edycji. To dla nas szczególna impreza i obowiązkowe punkty w naszym corocznym kalendarzu imprez. Do Warszawy przywozimy zawsze to co mamy najlepsze. W tym roku na jesienną edycję Festiwalu przygotowaliśmy premierę kolejnej odsłony naszych saisonów leżakowanych w beczkach dębowych po winach – tym razem przedstawimy piwo, które półtora roku leżakowało w wyjątkowej beczce po Alibernet z południowomorawskiej winnicy Škrobák, jednego z czołowych producentów win na Morawach, Winiarza Roku 2018 w Czechach.

Jak zawsze w przypadku tej linii naszych piw, jest to mocno limitowane piwo, niedostępne w  butelkach, a i z beczki tylko na imprezach, na których jesteśmy osobiście. Zabierzemy też ze sobą poprzednie piwa z tej limitowanej linii, które zachowaliśmy specjalnie na Festiwal, więc jeśli ktoś nie miał okazji ich spróbować to będzie ku temu ostatnia okazja. Będą też nasze ostatnie nowości – od owocowego kwasa, przez saisona z kwiatami czarnego bzu po mocne Hazy IPA. Przygotowaliśmy też sentymentalną wycieczkę do początków kraftu, czyli reedycje dwóch naszych wczesnych piw – Berserker i Headbanger.

Dla fanów kawy i tematów barrel aged, mamy świeżo wypaloną kawę speciality Peru Esquilaya Barrel Aged, która leżakowała w beczkach po Tennessee Whisky świeżo opróżnionych z naszego ciemnego braggota Marquisa, która okazała się hitem ostatnich tygodni w kawowym światku i której mamy już ostatnie paczki. Do tego szklanki, bluzy i koszulki, o które wielu z Was pyta. Atrakcji więc u nas na stoisku nie zabraknie! Serdecznie zapraszamy wszystkich na festiwal i odwiedziny u nas na trzecim piętrze!

3. Marek Thorz, browar ReCraft: Na stoisku Browaru ReCraft na pewno spotkacie niezłe ciacho! Piwowarzy ze Świętochłowic oraz z browaru Magic Road połączyli siły i specjalnie na 14. Edycję WFP uwarzyli piwo inspirowane warszawską Zygmuntówką. Koniecznie spróbujcie jej płynnej odmiany! Przygotowanej z udziałem bezików, płatków migdałowych, kakaowca oraz soków z żurawiny i czarnej porzeczki. Premiera w piątek o godz. 19:00. Pierwsi klienci mogą liczyć na powitalny set: ciastko + piwo.

Przy stoisku Browaru ReCraft uważajcie też na pijaną owcę! Pod nazwą Owca na rauszu  kryje się bowiem kolejne premierowe piwo, które ReCraft uwarzył na 14. WFP wraz z Browarem Czarna Owca. Smoded pils to konkretna zapowiedź, że będzie dym. Pierwsze szklanki poleją się na start festiwalu, tj. w czwartek o godz. 16:00.

Oprócz tego ReCraft przywiezie sporo innych dobroci. Na przykład piwa Chmielobranie – sesyjne west cold IPA, mocno nachmielone polskimi odmianami, w tym jedno w wersji z kofeiną. No i sporo klasyków i niedawnych nowości, na przykład Cudowny Oraz Kooperacji (white IPA). .

4. Paweł Masłowski, Moon Lark: To dla nas wielki zaszczyt i radość, że pomimo tak krótkiego stażu browaru udało nam się znaleźć w gronie uczestników Warszawskiego Festiwalu Piwa. Może nie mamy jeszcze wielu piw w portfolio, ale postaramy się zaskoczyć ciekawymi piwami i hard seltzerami wszystkie osoby, które odwiedzą nasze stoisko na parterze Stadionu Legii.

Na festiwal przywieziemy cztery nasze flagowe piwa: American Pale Ale „Glow”, West Coast IPA „Prime”, Hazy IPA „Reef” oraz Double IPA „Zigzag”. Dodatkowo, premierowo zaserwujemy kooperacyjne piwa uwarzone wspólnie z PINTĄ w naszym i w ich browarze. Piwo wyprodukowane u nas nazywa się „Stay Here” i jest owsianą Session IPA, a w browarze w Wieprzu powstało Double IPA o nazwie „Collab PL: Moon Lark”.

Z ciekawostek dostępnych na naszym stoisku do spróbowania będą dwa rodzaje dietetycznych napojów owocowych na bazie piwa w stylu Hard Seltzer. Jedno o smaku wiśniowym infuzowane wanilią, a drugie o smaku pomarańczy i granatu infuzowane skórką pomarańczową. Chcemy, aby każdy fan piw rzemieślniczych znalazł u nas coś dla siebie. Będą serwowane piwa chmielowe, owocowe, słodsze i bardziej wytrawne, mocne i sesyjne. Serdecznie zapraszamy!

5. Piotr Pawlak, browar Wagabunda: Rok 2022 to dla nas sporo zmian w życiu prywatnym. Zresztą zmiany są dobre, bo niosą nowe wyzwania. Dzięki temu nie ma nudy! Zmieniamy więc miejsce, na festiwalu nadal znajdziecie nas na drugim piętrze, ale tym razem od strony wyjścia na trybuny i zdecydowanie bliżej sceny.

Niezmiennie jednak przywieziemy to w czym czujemy się doskonale, a więc kolejne dzikie piwa z serii Surprise sygnowanej tajemniczym „?” oraz numerem. Tradycją już stały się kooperacyjne piwa z Fabryką Słów i ich zacnymi autorami więc mamy dla Was nie lada gratkę w postaci kolejnej premiery uwarzonej wraz z Arkadym Saulskim specjalistą od klimatów japońskich!

Arkady wpadnie oczywiście z zestawem swoich książek które z radością dla Was podpisze i uzupełni przemiłą rozmową! Postaramy się aby tym razem nie zabrakło tego co skradło Wasze serca na poprzedniej edycji, czyli „peatitków”. Naszych autorskich ciastek, wykonanych niemal w 100% z mąki torfowej! A do tego mnóstwo nowych gadżetów, także takich przydatnych zarówno na festiwalu piwa, jak i w podróży na krańce świata!

6. Paweł Pistolin, browar NEPOmucen: Z dużą radością oczekujemy kolejnej edycji WFP. NEPOmucen jak zawsze zaprezentuje szeroki wachlarz piw obrazujący przestrzeń naszej piwnej wyobraźni. Piwo to wciąż świetna zabawa na którą gorąco wszystkich zapraszamy.

Na naszych kranach znajdziecie premierowe piwa, wiele nowości oraz nasze najlepiej oceniane klasyki. Po raz kolejny przygotowaliśmy specjalnie piwo uwarzone na WFP. Tym razem w kooperacji ze sklepem Browamator, słodownią Wayermann oraz laboratorium Fermentis.

Kolejna premiera to piwo ECLIPSE – IMPERIAL NEIPA. Ponadto cztery nowe piwa w serii Meet Our Friends: FRUTTATO, TEDDY BEAR, BALTIC BRIDGE, INSIDE JOKE oraz oczywiście nie zabraknie czegoś z igliwiem. Dla fanów mocnych ciemnych piw nie zabraknie piw leżakowanych w dębowych beczkach. Zapraszamy na drugie piętro – na tej edycji do nowej lokalizacji.

7. Przemo Szyduk, Rock Browar Jarocin: Duża część ROCK BROWAR JAROCIN to muzyka, która towarzyszy nam od dziecka dzięki temu, że pochodzimy z miasta Jarocin, w którym odbywał się i nadal trwa najważniejszy festiwal muzyczny w Polsce. W świecie piwnym cenimy dlatego klasykę i pijalność. Często umilamy naszymi piwami koncerty i festiwale. Prowadzimy klub KONTRAPUNKT w Spichlerzu Polskiego Rocka, gdzie zapraszamy znanych artystów i organizujemy niezapomniane koncerty.

Przygotowaliśmy specjalne piwo dla KWARTETU PROFORMA na XX-lecie działalności, a już w listopadzie wystąpią z KAZIKIEM oraz TITUSEM w naszym klubie. Specjalną edycję naszych piw poświęcamy klasykom takim jak: FARBEN LEHRE czy ORGASMATRON a także młodym zespołom np. SMOKES OF KRAKATAU (współorganizatorzy świetnego RIFFFIELDS FESTIWAL). Dlatego na Warszawskim Festiwalu Piwa nasze stoisko będzie świetnym celem dla wszystkich, którzy chcą wrócić do klasyki właśnie i wyrobić sobie zdanie w temacie piw opartych o dopracowane przez lata recepturach.

Będzie też coś dla fanów beczki – leżakowany wędzony RIS. Zapraszamy serdecznie! ROCK BROWAR JAROCIN! II piętro w nowym miejscu:-)

8. Jurek Gibadło, Brokreacja: 14. Edycja WFP upłynie nam pod hasłem „coś dla każdego” lub „Brokreacja we wszystkich kolorach tęczy”. ;-) Stawiamy na szeroką paletę piw: od lekkich (w tym – po raz pierwszy w naszym wydaniu – bezalkoholowe!) do mocnych, od jasnych do ciemnych, od wytrawnych do słodkich, od drobnych IBU po mocno chmielone na goryczkę. Z dodatkami i bez dodatków. Z warkoczykami i bez warkoczyków. 

Szczególnie polecam nasze kooperacyjne nowości. Pierwszą przygotowaliśmy z ekipą Browamatora, we wsparciu Weyermanna (słody) i Fermentisa (drożdże). Będzie to wędzony Schwarzbier. Dwie pozostałe to efekt naszej współpracy z Winnicą Wieliczka: Witbier z pszenicą płaskurka oraz konopiami siewnymi, a także najnowsza odsłona Potionów – #23, Imperial Stout z dodatkiem suszonych wytłoczyn z winogron.

Będą Państwo zadowoleni. :-) Zapraszamy na Trzecie Piętro!

9. Tomek Krupa Przetwórnia Chmielu: Najbliższa edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa jest dla nas szczególna. Ostatnie miesiące obfitowały w browarze w zmiany. Po solidnej rozbudowie i poszerzeniu mocy produkcyjnych przyszedł czas na rebranding.

Będzie okazja, żeby pochwalić się nowym wizerunkiem, etykietami, no i przede wszystkim piwami. Zaprezentujemy cztery nowości – Szyszkę, Młyn, Drobinkę oraz Przecier. Będą to odpowiednio: Galaxy & Sabro hazy IPA, amerykańska pszenica, micro IPA oraz sour ale z marakują.

Zapraszamy serdecznie – jesteśmy niezwykle ciekawi Waszych opinii!

10. Małgorzata Węgierska Craft: Czternasta edycja WFP będzie już trzecią z udziałem mojego rzemieślniczego projektu MW Craft. Podobnie jak na dwóch poprzednich, przygotowałam dla Was wiele nowości!

Wśród premierowych zapachów moich świec sojowych, znajdziecie m.in. aloes, zieloną herbatę, wiśnię, mango z brzoskwinią czy też… watę cukrową 🙂 Ponadto, wychodząc naprzeciw wielu zapytaniom z wcześniejszych edycji, przygotowałam też świece o zapachu amerykańskich chmieli!

Z przyjemnością zaprezentuję Wam wszystkie nowości na moim stoisku, które teraz znajdziecie jeszcze łatwiej – w samym centrum drugiego piętra, tuż obok ruchomych schodów. Do zobaczenia!

11. Łukasz Jajecznica: W browarze Podgórz trwa moda na piwa wędzone, obydwa już były, ale tylko z nazwy: Ni choo ya – grodziskie z herbatą lapsang oraz Dziadek Tomisław – pils wędzony, który powinien się nazywać raczej „Torfisław”.

Drzewo do wędzenia Dziadka pochodzi z pobliskiej kopalni torfu w Czarnym Dunajcu. Oprócz piw wędzonych zabieramy ze sobą portera bałtyckiego w róznych wersjach, czekoladową dolinę – ris z habanero oraz klasyki typu space sheep. Szczegóły na stoisku.

12. Witold Borczyk z Mazowieckiego Oddziału Terenowego Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych: Czy WFP to tylko piwo z komercyjnych browarów? Oczywiście, że nie! Zapraszamy na wydarzenia, związane z piwami domowymi, które organizuje Mazowiecki Oddział Terenowy Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych.

W czwartek na dużej scenie nasi członkowie pokażą tajniki warzenia piwa z domu. Od g. 17 do g 18 będziecie mogli zobaczyć jak w warunkach domowych, nie posiadając zaawansowanego sprzętu można samemu stworzyć piwo rzemieślnicze.

W piątek wieczorem o godz. 20 zapraszamy wszystkich trybuny na ogłoszenie wyników Warszawskiego Konkursu Piw Domowych – drugiego pod względem wielkości konkursu w Polsce. Zobaczycie jak dumni piwowarzy dostają medale za swoje osiągnięcia oraz kto zdobędzie Grand Prix konkursu i uwarzy komercyjnie z Browarem Maryensztadt swoje piwo, które trafi do sprzedaży.

Oczywiście, przez cały okres festiwalu, będziecie mogli nas znaleźć przy scenie głównej na Stoisku Mazowieckiego Oddziału Terenowego Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych, gdzie będziecie mogli dowiedzieć się wszystkiego o stowarzyszeniu, warzeniu piwa w domu, kupić gadżety oraz spróbować domowego piwa.

13. Kamil Tchorzewski i Maciej Uszpolewicz z Browaru Ukiel: to Już po raz trzeci będziemy na Warszawskim Festiwalu Piwa, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Jesteśmy małym browarem rzemieślniczym z serca Warmii. Przywieziemy kilka piw w tym West Coast IPA, czyli nasze piwo flagowe. Położenie browaru na zachodnim brzegu jeziora Ukiel w końcu do czegoś zobowiązuje. W tym piwie nie żałowaliśmy aromatycznego chmielu Mosaic, dającego zarówno goryczkę jak i mocne nuty owocowe.

Przywieziemy też naszą nowość, czyli New Zealand Pale Ale, porządnie nachmielone trzema rodzajami chmielu takimi jak Nelson Sauvin, Motueka oraz Wai-Iti, co dało nam bardzo owocowy, tropikalny aromat.

Nasze stoisko na drugiem piętrze, posiadać będzie 6 kranów, oprócz wcześniej wymienionych styli piwnych dostępne będą również : Belgia Blonde, Pils, Pszeniczne oraz Marcowe . Bardzo się cieszymy, że przyjeżdżamy do Warszawy. Do zobaczenia na festiwalu!

14. Dominik Lubocki z browaru Lubrow: Na 14 edycję WFP wjedziemy na grubo, bo z nowym projektem Lubrow Brett & Barrel. W tym projekcie pokażemy Wam świat piw fermentacji spontanicznej, piw dzikich i blendów mocnych piw leżakowanych w beczkach po przeróżnych destylatach.

Na pierwszy ogień będziecie mogli spróbować zdziczałego Pilsa, który leżakował w beczce po piwie fermentacji spontanicznej, Gose z świeżymi malinami zaszczepione brettami oraz blenda dwóch różnych piw, które leżakowały w beczkach po różnych bourbonach.

Będzie też jedna niespodzianka, którą polejemy prosto z wyspiarskiej pompy! A do tego Lubrow, czyli piwa nowofalowe i klasyczne ale z charakterem i „zbędną goryczką”!

Na WFP spróbujecie kwasów (jasnych i ciemnych), angielską klasykę (Best Bitter, English Porter), IPA z dodatkiem hardcorowej ilości mokrych szyszek chmielowych i wiele, wiele innych. 10 kranów, 1 pompa. 16 piw. Wbijajcie na drugie piętro. Szukajcie konstrukcji z rurek!

15. Mateusz Matyaszek z Browaru Bury: Jesień to czas powrotu do cięższych piw, stąd też zabieramy na Warszawski Festiwal Piwa kilka kegów z różnymi wersjami piw Barrel Aged, zarówno solidnie wyleżakowanych porterów, jak i mocarnych stoutów.

Planujemy trzy premiery, dwie słodko-kwaśne z pulpami i puree, oraz czarną jak smoła black IPA. Nie zabraknie również naszej cenionej klasyki – lagery, pilsy, weizeny to coś, czego nigdy u nas nie brakuje.

Premiery zapowiadają się zacnie, nie możemy już się doczekać, aż spotkamy się na Legii i wspólnie z Wami je odpalimy!

16. Krzysztof Pronobis z Browaru Gryfus: Na początku chciałbym bardzo podziękować organizatorom za zaproszenie do udziału w tak świetnej imprezie. Bardzo się cieszymy i już nie możemy doczekać się naszego debiutu na WFP.

Z tej okazji prosto ze Szczecina zabieramy ze sobą sporo nowości, cześć z nich dostępna będzie tylko na festiwalu. Przygotowaliśmy mega owocowe weizeny w kilku odsłonach, do tego również piwa dzikie w trzech wersjach, w tym jedna Barrel Aged. Premierowo polejemy również wędzonego FESa, Triple IPA z Calamansi, Black IPA oraz kooperacyjnego Imperial Milk Stout’a uwarzonego wspólnie z Browarem Łąkomin.

Oczywiście, nie może zabraknąć piw, które mamy w stałej ofercie czyli m.in: Pomorzanin (Hazy Double IPA), Sternik (New England Pale Ale), Sedina (Session IPA), Gryfita (AIPA), Baszta (Pils). Nie zabraknie też kwasów, w tym dwóch znanych już odsłon Gringo, kooperacyjnych piw z Browarem Recraft.

Oprócz piwa, wspólnie z Pizza Truck, Dzikim Billem przygotowujemy konkurs dla wszystkich chętnych pod intrygującą nazwą „Wyzwanie ostrości” ;-) Oczywiście z licznymi nagrodami dla zwycięzców. Do zobaczenia!

17. Piwowarzy z browaru Magic Road: Warszawski Festiwal Piwa to dla nas święto – gramy u siebie. Kolejny raz na trzecim piętrze! Najlepszym. Nie możemy się doczekać!

Ta edycja to dla nas pierwsze kooperacje i pierwsze piwa leżakowane w beczkach :-) Będzie sporo porterów i stoutów z beczek, jedno piwo dzikie, które w beczce spędziło ponad rok, dwa piwa stworzone w kooperacji z blogerami, inspirowane Zygmuntówką słodko-kwaśne piwo stworzone wspólnie z ReCraftem.

Do tego sporo wymrażanek… Słowem – dużo, dużo nowości! Do zobaczenia!

18. Andrzej Miler, browar Maltgarden: Witam, już powoli tradycją staje się premiera kolejnej wersji Middle of Silence na WFP. W tym roku szykujemy w związku z tym małą niespodziankę.

Przywieziemy również kilka beczek imperialnych stoutów Leżakowanych w beczkach, a żeby nie było, że same mocne piwa, zabraliśmy kilka klasyków jak Octoberfest, German Helles czy Hazy IPA. Wpadajcie na trzecie piętro, będziemy w tym samym miejscu co zwykle.

19. Kamila Asztemborska, Browar Maryensztadt: Warszawski Festiwal piwa to już dla nas tradycja. Jak zawsze spotkacie nas na drugim piętrze. Na 11 festiwalowych kranach znajdziecie aż 5 premier, które przygotowaliśmy z myślą o WFP.

Będą piwa wymrażane, starzone w beczkach oraz niszowe jeszcze na polskiej scenie piwowarstwa – piwa dzikie. Nie zabraknie również klasków jak Pils czy idealny na jesienną aurę Bock.

Z niecierpliwoscią czekamy również na piątkowe ogłoszenie wyników Warszawskiego Konkursu piw Domowych. To dla nas szczególne wydarzenie, w którym po raz pierwszy mamy swój skromny udział. Laureata Konkursu zaprosimy do Zwolenia i oddamy mu swoje duże gary, by uwarzył piwo według zwycięskiej receptury. Do zobaczenia na WFP!

20. Łukasz Dudkowski, Browar Zakładowy: Warszawski Festiwal Piwa? Jak zwykle będzie gruby mela… znaczy ciężka praca. W tym roku wracamy z piwem Owocowa Fantazja, czyli naszym najbardziej soczystym kwasem, który zwykle cieszy się dużym powodzeniem. Najnowsza wersja jest pełna porzeczek, bananów, wiśni i truskawek. Podejrzewamy że będzie hitem.

Nie zabraknie też klasyki jak Sokowirówka czy Awaria Zasilania. Zabierzemy także Putin Ch** czy Krainę Zapomnienia, ukochany pastry kwasik z malinami.

21.  Seweryn Pająk: Dla PINTA Barrel Brewing to pierwszy, historyczny występ na Warszawskim Festiwalu Piwa. Z tej okazji przygotowaliśmy aż 6 premier – 2 piwa dzikie leżakowane dodatkowo na owocach oraz 4 imperialne stouty napakowane dodatkami.

Polejemy też małą niespodziankę na przepłukanie kubków smakowych ;-). Oczywiście przywieziemy ze sobą również większość tegorocznych premier w butelkach, z możliwością spróbowania na kieliszki.

Cały, czteroosobowy zespół PBB pojawi się w komplecie za kranami więc zapraszamy serdecznie na krótsze i dłuższe pogawędki o piwie barrel aged i nie tylko! Do zobaczenia!

22. Łukasz Szymański, Browar Nieczajna: Nadchodzącą edycja będzie naszą drugą. Tym razem widzimy się na piętrze, gdyż dzięki dobremu odbiorowi naszych piw udało nam się awansować ze strefy debiutantów. Cieszymy się, że nasze piwa spotkały się z tak doskonałym odbiorem i postanowiliśmy tym razem wziąć zarówno trochę klasycznych piw jak i nieco sesyjnych sztosów.

Pojawią się piwa znane z poprzedniej edycji w nowych odsłonach i kilka niespodzianek. Planujemy premiery naszych pierwszych wymrażanek. Będzie nieco lżejszych klimatów z porządną chmielowa goryczką.

Będzie intensywnie i bezkompromisowo gdyż nie lubimy zbytnio słodzić! Nie możemy się doczekać nadchodzącego festiwalu, gdzie poza dobrym piwem będzie sporo fantastycznych osób! Kraft to ludzie, a zawsze jest lepiej pić dobre piwo w wyjątkowym towarzystwie niż wybitne piwo samemu :-)

23. Załoga Browaru Tankbusters: Po bardzo udanym debiucie na ostatniej edycji WFP wciskamy w windzie przycisk nr 3 i kierujemy się na najwyższe piętro.

Cieszymy się, że po raz drugi będziemy mogli spotkać się z tak wielkim gronem sympatyków piwa rzemieślniczego. Przywozimy ze sobą nowe piwa i masę innych atrakcji o których dowiecie się na naszym facebook’u.  Zapraszamy Was na WFP gorąco i do zobaczenia już niedługo!

24. Marcin Rokicki, browar Rockmill: Po latach nieobecności na WFP, powracamy na 3 piętro w WIELKIM stylu przywożąc Wam z Gdańska masę pozytywnej energii i jeszcze więcej sztosów! Nie spodziewajcie się pilsa i pszenicy, na wszystkich kranach zagoszczą wyjątkowe premiery oraz nagradzane na całym świecie piwa!

Specjalnie rozlane, długo leżakowane w różnych beczkach dzikusy dostępne tylko podczas WFP, WSZYSTKIE wersje Friend or Foe? na kranie jednocześnie, jedyna beczka wymrażanej kooperacji z Browarem Spółdzielczym, ostatnie premierowe soury oraz ipy… i creme de la creme czyli ROBOT, który automatycznie wprowadzi Was w przyszłość, polewając z kranów idealnie schłodzoną, świeżutką Cold Ipę.

Nie zabraknie też szklanek, koszulek i innych gadżetów w towarzystwie puszek i butli, zarówno limitowanych, kooperacyjnych sztosów, jak i promek na klasykę, które wysadzą Wam oczy z orbit! Wszyscy na trzecie piętro, wierzcie, będzie się działo!

25. Piotr Czarny, browar Przełom: Bardzo się cieszę, że możemy po raz kolejny zaprezentować się na Warszawskim Festiwalu Piwa. To jeden z naszych ulubionych festiwali. Ja osobiście jeszcze jako piwowar domowy i beergeek lubiłem tu przyjeżdżać. Tutaj też kiełkowały pierwsze nieśmiałe myśli o przejściu na zawodowstwo. Z tego punktu widzenia obecność tu to przywilej.

Mamy parę fajnych rzeczy, w tym ostatnio nagrodzony porter bałtycki, zarówno w wersji podstawowej jak i wymrażanej, mamy premierową IPA z nowofalową kawą z Hondurasu (zdziwicie się, jak owocowe mogą być ziarna kawowca), będzie też parę innych ciekawostek, randalle domowej konstrukcji oraz oczywiście nasza podstawowa oferta, z beczki i w butelkach. Podlaskie rękodzieło w najlepszym wydaniu!

26. Krzysztof Kula Kuli, browar Birbant: Kolejny festiwal, kolejne premiery. W Warszawie musi być „grubo” więc przywozimy 2 absolutne premiery i jedna prapremiera. Prapremierowo wejdzie klasyczny Barley Wine, piwo które w większości powędruje do beczek dębowych, więc może to być niepowtarzalna okazja spróbowania czystej wersji. Premierowe zaprezentujemy 2 kwaśne piwa owocowe Mello Oh-Jell i Binge Drinking. Nie zabraknie też klasyków jak pils, Red AIPA, czy Hazy Doule IPA.  Koniecznie skosztujcie też ORB – torfowy RIS z kopalniokami… Wpadajcie, będzie się działo.

27. Maciej Szymanek, Piwny Doradca, Browar Dziki Wschód:  Rok 2022 jest bez dwóch zdań, najważniejszym w naszej historii. Trwają prace nad całościowym rebrandingiem całej marki „DZIKI WSCHÓD”. Do tej pory udało nam się zastąpić przerwaną serię piw „Totem”, w której prezentowaliśmy bardziej odważne i „pojechane” piwa. Teraz znakiem rozpoznawczym serii są puszki z etykietami przedstawiającymi kamienie agatu, z nazwami piw zaczerpniętymi z języka Lakotów. Cheel, Nunpa czy Teton, to nieliczne przykłady piw z tej rodziny.

Nie jest również tajemnicą, że usilnie pracujemy nad budową własnego browaru i pod ten cel przeznaczyliśmy całą naszą produkcję i strategię. Kluczowym aspektem było wprowadzenie naszych piw do sieci, przy jednoczesnym utrzymaniu stałej i rozpoznawalnej przez naszych odbiorców oferty.

Wszystkie nasze nowe piwa będą dostępne w kegu lub w puszkach podczas jesiennego WFP! Do tego zabieramy limitowane kegi z imperialnym stoutem Borys Kuloodporny Buffalo Trace BA i jego eksperymentalną wersją Dessert Edition #1.

Przywieziemy także coś dla fanów bardziej dzikiej strony naszego browaru i oprócz limitowanych mocarzy pojawią się również nowe piwa z serii „Wild Wild East”… tak dzikusy wracają!

Bardzo cieszymy się na wizję spotkania się z Wami! Do zobaczenia przy barze!

27. Bartosz Urbaniak: Browar Sarabanda po roku działalności, debiutuje na Warszawskim Festiwalu Piwa! Będziemy jedynym browarem z Warszawy w strefie debiutów, przywieziemy 6 piw w tym cztery premiery oraz 1 piwo specjalne, w limitowanej ilości.

– The Wops – New Zeland IPA /DDH Motueka, Nelson Sauvin/ – premiera,
– Tantalus – Double IPA /DDH SH Talus/ – premiera,
– Liquid Forms – Sour Fruited /agrest, czerwona pożeczka/ – premiera,
– Back to the Roots – Hoppy Pils /Chinook, Simcoe/ – premiera,
– Black Celebration – Foreign Extra Stout z wanilią i chmielem Simcoe – urodzinowe piwo,
– Dry as a Bone – West Coast IPA /Centennial, Mosaic/,
– FRed – Wild Ale, w stylu Flanders Red Ale.

Oraz piwa w puszkach:
– This is Ahhhroma – DDH IPA /Ahhhroma, Citra/,
– Hypnotised – Session IPA /Nelson Sauvin, Citra, Simcoe/.

Serdecznie zapraszamy wszystkich na Warszawski Festiwal Piwa i odwiedziny u nas na parterze!

28. Łukasz Grudzień, browar Harpagan: Harpagan jak zwykle na szalono. Pan Pener na stanowisku piwowara rozgościł się już na dobre. Wbijajcie więc na 3. piętro sprawdzić czy jest w formie ;-)

Na kranach, jak to na WFP, nie zabraknie „grubych” sztosów. Premierowo polejemy barleywina, który jest nie tylko pierwszym ciężkim wypustem Mikiego, ale też pierwszym BW w historii Harpagana! Nie pieprzyliśmy się w tańcu i od razu puściliśmy go w wersji BA oraz z dodatkiem tytoniu.

Na naszych kijach pojawią się także piwne klasyki, jak ESB czy Schwarzbier, kwasy oraz piwne dziwolągi jak „barszczyk z uszkami” czyli nasz Cyberburak.

No i na koniec sztos nad sztosy. Udało się w końcu zabutelkować hit edycji wiosennej. Nasze maleństwo Lodowy Turbobuzdyganek jedzie z nami!!! Bądźcie czujni bo jest w wersji baaaardzo limitowanej. O terminie sprzedaży będziemy informować na naszym fb.

29. Grzegorz Korcz, Browar Funky Fluid: Nie odpuściłem żadnej edycji WFP i tym razem nie będzie inaczej :-) Jako Funky Fluid przejmujemy centralne stoisko na trzecim piętrze, tuż przy schodach. Jak zwykle do WFP przygotowujemy się od wielu tygodni, by zaprezentować gościom festiwalu jak najbardziej atrakcyjny line-up. Zabieramy ze sobą przede wszystkim to, z czego jesteśmy znani – premiery, aż 14 różnych! Nowe piwa z serii turboowocowych, deserowych Gelato, świeże IPA, międzynarodowe kooperacje, piwa leżakowane w beczkach z naszym limitowanym 4th Anniversary na czele, czy mini-serię wytrawnych Berliner Weisse z nietypowymi, egzotycznymi owocami. Próbowaliście kiedyś jabuticabę? No właśnie. Jak co pół roku – zabieramy ze sobą również nasze limitowane piwa BA które rozlejemy na kieliszki, a także piwa z zaprzyjaźnionych browarów z zagranicy, z legendarnym Bourbon County na czele. WFP to jednak nie tylko piwo, ale i – być może przede wszystkim – świetna okazja do spotkania, rozmów i wspólnej imprezy z przyjaciółmi i znajomymi z całej Polski. Fajnie tu wracać!

_______

Grzegorz Korcz