Sobowtór selekcjonera Paulo Sousy poszukiwany

W Internecie pojawiło się niecodzienne ogłoszenie o pracę. Poszukiwany jest … sobowtór selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski, Paulo Sousy. Inicjatywa związana jest z kontrowersyjnym stylem pracy Portugalczyka. Zarobić można 5000 PLN netto miesięcznie.

Jeszcze przed minionymi Mistrzostwami Europy w piłce nożnej rozgorzała dyskusja dotycząca stylu pracy Paulo Sousy. Portugalczyk zaraz po objęciu posady selekcjonera udał się do Monachium, gdzie spotkał się z Robertem Lewandowskim, ale od tamtej pory jego aktywność – poza zgrupowaniami i meczami samej reprezentacji – jest dość niska. Trener niezwykle rzadko ogląda potencjalnych kadrowiczów na żywo podczas ich występów w klubach. Dotyczy to nie tylko Ekstraklasy, ale również lig zagranicznych.

Szerokim echem odbiła się ostatnio nieobecność selekcjonera na meczu mistrzów Polski – Legii Warszawa – z Leicester w ramach rozgrywek Ligi Europy. Tłumaczono to „powodami osobistymi” trenera. Okazało się, że Paulo Sousa brał w tym czasie udział w prywatnym, komercyjnym przedsięwzięciu (nagraniach dla kanału The Coaches’ Voice).

Właśnie na bazie tych okoliczności powstał pomysł znalezienia sobowtóra Portugalczyka. Jak czytamy w ogłoszeniu o pracę:

„Nasz sobowtór całą tę robotę zrobi za Portugalczyka. Proponujemy, by zaczął od meczów ligowych, a jak współpraca będzie dobrze się układać, możemy rozwijać skrzydła. Być może przyjdzie czas, że Paulo Sousa nie będzie musiał nawet przyjeżdżać na zgrupowania i mecze reprezentacji.”

Rafał Żurowski, właściciel agencji kreatywnej The Owners, która opublikowała to ogłoszenie, zastrzega, że nie chodzi o wyśmianie Portugalczyka, tylko bardziej zdecydowane zwrócenie uwagi na ten problem i zmobilizowanie go do większego zaangażowania się.

„To ogłoszenie jest oczywiście z mocnym przymrużeniem oka. Kibicujemy reprezentacji, kibicujemy też Paulo Sousie. Odkąd objął reprezentację, gramy odważniejszy, bardziej nowoczesny futbol. Ale może moglibyśmy grać jeszcze lepiej, może trener byłby w stanie jeszcze więcej wykrzesać z polskich piłkarzy, gdyby trochę częściej widział ich na żywo? Nie wiemy tego.” – tłumaczy Żurowski.

Jeśli zgłosi się odpowiedni kandydat, akcja ma być kontynuowana, a sobowtór  pojawi się na meczach. Jest szansa, że zwoływać będzie własne konferencje prasowe i ogłaszać powołania. Aplikować na stanowisko sobowtóra selekcjonera Reprezentacji Polski można przez formularz rekrutacyjny na jednym z serwisów ogłoszeniowych. Do zarobienia jest 5000 pln netto miesięcznie. Co sądzicie o tej nietypowej ofercie? Piszcie w komentarzach. Fot. ma charakter poglądowy, źródło Ludo29./Wikimedia