Coś dla tych, którzy uważają historię za nudną i nieciekawą

Historia to nie tylko nudne godziny lekcyjne, gdzie uczniowie nerwowo spoglądają na zegarek w wyczekiwaniu na upragniony dzwonek. To nie tylko daty, definicje, bitwy i ich dowódcy. Historia to także zwykli ludzie ci mali, często zapomniani. Ich namiętności, pasje, tajemnice, sekrety i skandale ginące gdzieś w kurzu epok minionych. Znikające głęboko w mroku historii, gdzie prawda stała się legendą, a fakty obrosły mitami…

Blog W mroku historii to miejsce, gdzie znajdziecie artykuły o wszystkim tym, co sprawia, że historią pasjonują się miliony ludzi na całym świecie. Odkryjecie przeszłość pełną zdrad, zbrodni, pożądania, kontrowersji i zagadek. Oddzielicie prawdę od fikcji, zajrzycie za zamknięte drzwi komnat znanych postaci, by odkryć ich tajemnice i słabości. Dowiecie się czego się bali, do czego byli zdolni i jak wiele gotowi byli oddać, by prawda o nich nigdy nie ujrzała światła dziennego…

Blog powstał w 2013 roku. Od tego czasu odwiedziło go ponad pół miliona czytelników, zostawiając blisko tysiąc komentarzy (ponad półtora miliona wejść). Miłośnicy historii odnajdują tu bardzo interesujące artykuły, pisane w lekkiej i przystępnej formie. Od wielu lat cieszą się one wielkim zainteresowaniem czytelników. Podobnie rzecz ma się z autorskimi recenzjami najciekawszych książek z gatunku literatury faktu. Recenzje te pomogły już niejednej osobie dokonać trudnego wyboru przy zakupie kolejnej pozycji do domowej biblioteczki.

– Napisanie i opublikowanie każdego artykułu poprzedzone jest starannym przeszukiwaniem dostępnych źródeł i ich weryfikacją. Moje artykuły cieszą się także uznaniem innych pisarzy i historyków, co skutkuje częstym użyciem ich jako źródeł w wielu książkach i magazynach tematycznych. Wierzę, że każdy z Was znajdzie tutaj coś dla siebie. Kto wie? Może któraś z opowieści Was zaciekawi i sprawi, że tu wrócicie, by znowu (choćby przez krótką chwilę) pobyć w mroku historii… Samodzielne prowadzenie tematycznego bloga wymaga jednak mnóstwo pracy i czasu – podkreśla Łukasz Włodarski, autor bloga W mroku historii. 

Teraz możecie wesprzeć „W mroku historii” na „Patronite”

Wsparcie patronów z całą pewnością pozwoli na zdecydowany rozwój bloga. Dostęp do najcenniejszych źródeł kosztuje (książki, wyjazdy, itp.), podobnie jak media potrzebne do pracy. Swoją cenę ma też czas, którego często brakuje – treści tworzone są wyłącznie w wolnych chwilach (coraz rzadszych niestety), najczęściej późnymi wieczorami lub w weekendy.

– Wpłaty wszystkich darczyńców, którym blog „W mroku historii” przypadł lub dopiero przypadnie do gustu, pozwolą zwiększyć częstotliwość publikowanych artykułów i recenzji. W przyszłości pozwolą dotrzeć do większej liczby osób, by z jeszcze lepszym skutkiem popularyzować historię – głównie wśród ludzi młodych. Odbieram ogromną ilość wiadomości, w których czytelnicy szczerze przyznają, że to właśnie dzięki „W mroku historii” polubili historię, którą wcześniej uważali za nudną i nieciekawą… Wsparcie pozwoli także zwiększyć liczbę organizowanych na blogu konkursów, w których można wygrać cenne nagrody książkowe. Wszystkie koszty potrzebne do prowadzenia bloga, tworzenia treści oraz fundowania nagród w konkursach pokrywane są ze środków własnych. Zwiększenie tych środków spowoduje wzrost publikacji, o co bardzo często proszą mnie stali czytelnicy. Wierzę, że uda się spełnić ich prośby podsumowuje Łukasz Włodarski. 

Wejdź i wesprzyj blog „W mroku historii” na patronite.pl/wmrokuhistorii