Oko w oko z „najbrzydszą” żabą świata

Żaby z jeziora Titicaca należą do gatunku skrajnie zagrożonego wyginięciem. W ostatnich piętnastu latach liczebność ich populacji spadła w naturze o 80 procent.

Uważane są też za trudne w hodowli ze względu na biologię, wymagają specyficznych warunków życia, w tym utrzymanie temperatury wody w przedziale od 6 do 13 stop. C. Dodatkowym wymogiem jest sterylność pod względem bakteryjnym czy wirusologicznym, żaby tego gatunku nie są odporne na mikro ustroje z naszego regionu świata. Hodowlę zachowawczą zainicjowało zoo w Denver i obecnie można ten gatunek spotkać w 20 ogrodach zoologicznych na świecie, gdzie żyje 494 osobników.

Do wrocławskiego zoo przyjechało 15 sztuk w marcu 2019 r. Trafiły do specjalnie przygotowanego, sterylnego pomieszczenia na zapleczu Terrarium. W lipcu doczekano się pierwszych 50 kijanek, które po odchowie trafiły właśnie do akwarium dostępnym dla zwiedzających. Teraz jest ponad 400.

Na początku marca 2019 roku, kiedy pokazywaliśmy na zapleczu Terrarium nowy gatunek zapowiadałem, że każdy będzie mógł wkrótce zobaczyć ten cud natury na własne oczy. Przyznam, że nie sądziłem, że nastąpi to tak szybko. W niespełna rok po przybyciu do Zoo Wrocław mam przyjemność zaprezentować akwarium z żabami z Titicaca. Mam nadzieję, że dzięki hodowlom zachowawczym, takim jak ta, uda nam się w ogrodach zoologicznych uratować jak najwięcej zagrożonych gatunków – podkreśla prezes wrocławskiego zoo Radosław Ratajszczak.

Akwarium zostało specjalnie przygotowane pod wymagania tego gatunku żab – woda jest specjalnie chłodzona, oczyszczana zewnętrznym filtrem, a do tego zamontowano specjalne oświetlenie. Wszystko po to by żaby czuły się w tym zbiorniku dobrze i by zwiedzający mogli je obserwować.

– To początek drogi do zbudowania bezpiecznej populacji tego gatunku w ogrodach zoologicznych, bo w naturze w zasadzie nie mają szans na przetrwanie. Pierwszy przychówek zostanie u nas, ale już następne pojadą w świat – dodaje prezes zoo i zachęca do odwiedzin i obserwacji nowych mieszkańców.

Dlaczego warto poznać i pokochać żaby? Oto na co zwracają uwagę opiekunowie żab wrocławskiego zoo:

  • Potrafią wykonać skok stanowiący 30 krotność długości swojego ciała! Co oznacza, że człowiek mógłby, bez rozbiegu, wykonać skok na odległość około 100 m! Niestety, nie potrafią skakać w tył.
  • Niektóre gatunki potrafią latać, a przynajmniej przemieszczać się w sposób przypominający lot. Robią tak dzięki powiększonej błonie między palcami.
  • Każdego roku odkrywane są nowe gatunki żab, ostatnio opisane pochodzą z Afryki Południowej i obejmują dwa gatunki żab deszczowych, trzy górskie i kilka rzekotek.
  • Największą żabą jest żaba Goliat (Conraua goliath) z Kamerunu i Gwinei Równikowej, która waży do 3 kg, a najmniejszą gatunek z rodziny wąskopyskowatych – Paedophryne amanuensis, pochodząca z Papui Nowej Gwinei i mierząca zaledwie 7 mm. Żaba ta uważana jest również za najmniejszego kręgowca na świecie.
  • Choć piękno jest względne, za najładniejsze uważa się drzewołazy – kolorowe, prowadzące dzienni tryb życia, np. drzewołaz niebieski (Dendrobates tinctorius). Natomiast za „najbrzydsze” uważane są żaby bezjęzyczkowe jak żaba szponiasta (Xenopus laevis).
  • Uważane są za najstarsze kręgowce lądowe. Ichthyostega był gatunkiem płazów, który żył na Grenlandii 362 miliony lat temu.

O żabach z jeziora Titicaca możecie też przeczytać w linku poniżej:

Żaba jako afrodyzjak. Blenduje się ją z wodą, mąką i miodem!