Ten festiwal to świetna okazja, aby poznać małe, często rodzinne browary warzące piwo, które czasem trudno znaleźć w sklepach. Często nawet nie jest rozlewane do butelek. Najlepiej smakuje świeże, nalewane prosto z beczki. Przy każdej edycji browary wystawiają 350 kranów, z których rotacyjnie serwują około 600-800 różnych piw. Przy tak wysokim poziomie i zróżnicowanej ofercie każdy znajdzie coś dla siebie.
Warszawski Festiwal Piwa, bo o nim mowa, to niepowtarzalna okazja, aby zapoznać się z aktualnymi modami, które rządzą światem piwa oraz docenić poziom polskiego piwowarstwa. To także świetna przygoda dla osób, poszukujących nowych doświadczeń i odkrywania ciekawych smaków – a tych na Festiwalu nie brakuje.
– Na Festiwal zapraszamy tylko małe, polskie browary. To one kreują trendy w świecie piwa rzemieślniczego, promują etos piwowara i prezentują niedostępne na co dzień produkty. Przyjęliśmy zasadę, zgodnie z którą na miejscu zawsze musi być obecny piwowar, który osobiście polewa uwarzone przez siebie piwo. Dzięki temu naturalnie nawiązuje nić porozumienia z festiwalowymi gośćmi, stwarzając okazję do wzajemnego poznania i rozmów. Pomagają mu profesjonalni barmani, którzy potrafią nie tylko szybko i sprawnie obsłużyć klientów, ale też porozmawiać o różnorodnym świecie piw rzemieślniczych i zaproponować takie, które przypadnie im do gustu – podkreśla organizator WFP Paweł Leszczyński.
Jak dodaje, małe, często rodzinne browary produkują piwo, które czasem ciężko znaleźć w sklepach. Często nawet nie jest rozlewane do butelek. Najlepiej smakuje świeże, nalewane prosto z beczki (a niektórzy, w trakcie serwowania, lubią je przepuścić przez świeże owoce lub przyprawy). Przy każdej edycji browary wystawiają 350 kranów, z których rotacyjnie serwują około 600-800 różnych piw. Z tego ponad setkę stanowią piwa premierowe i niedostępne poza festiwalami. Przy tak wysokim poziomie i zróżnicowanej ofercie każdy znajdzie coś dla siebie. Ale Warszawski Festiwal Piwa to przede wszystkim historie. Od tych największych, o marzeniach, które zmieniają życie, przez mniejsze, o ciężkiej pracy, doświadczeniu i inspiracji. Niepowtarzalne tak jak historia pierwszego łyka rzemieślniczego piwa.
– Festiwal odbywa się z myślą o wszystkich, którzy kochają życie i potrafią docenić unikatowe jedzenie i napoje najwyższej jakości. Jest wizytówką polskiego piwowarstwa, dlatego regularnie przyciąga gości z całej Europy. Dla rzemieślników jest to dobra okazja, aby pochwalić się swoimi piwami przed ogólnopolską publicznością, a także kolegami z branży. Tym, którzy nie znają jeszcze świata piwa rzemieślniczego, Festiwal pokazuje, jak może być różnorodny i kolorowy. Prezentuje wysoką kulturą picia i degustacji skoncentrowanej na smaku. W jej poznawaniu pomagają Piwni Przewodnicy, profesjonalni barmani oraz piwowarzy domowi i rzemieślnicy chętnie dzielą się swoją wiedzą – tłumaczy organizator.
Niezależnie od wieku (choć przeważają ludzie młodzi) ludzie przychodzą na Stadion Legii po prostu dobrze się bawić; dla wielu doskonałe piwo jest tylko tłem. Każdy może przeżyć festiwal na własny sposób. Można wybierać między darmowymi flipperami, piłkarzykami i wykładami, różnorodnymi szkoleniami, degustacjami i innymi atrakcjami, których jest równie wiele, jak kolorów i smaków rzemieślniczego piwa. Podczas imprezy będzie można też wziąć udział w warsztatach, spotkaniach, prelekcjach i dyskusjach (m.in. gotowanie z piwem, warzenie piwa na scenie, warsztaty sensoryczne). Organizatorzy tworzą również Strefę Nowych Browarów, gdzie prezentują najnowsze browary, a podczas samego wydarzenia w całym mieście odbywają się kranoprzejęcia i imprezy dodatkowe.
– Pierwszy Warszawski Festiwal Piwa odbył się w 2014 roku. Razem z Jackiem Materskim organizujemy go dwa razy do roku – na wiosnę i jesień. Powstał dzięki niesamowitej energii maleńkich browarów rzemieślniczych, zapoczątkowana przez nie rewolucja na zawsze zmieniła polski rynek (choć, naszym zdaniem, to dopiero początek!). Kolejne edycje udowadniają, jak wiele różnych smaków może tkwić w piwie, podczas gdy duże koncerny piwowarskie przez lata pokazywały nam ten świat przez dziurkę od klucza. W tej chwili w Polsce co roku otwiera się około 40 browarów, a swoje premiery ma ponad 2000 różnych piw – wyjaśnia Paweł Leszczyński.
Jedenasta edycja festiwalu odbędzie się w dniach 24-26 października 2019 r.na Stadionie Legii Warszawa w strefie VIP.
Zobaczcie zdjęcia z poprzedniej edycji, kliknijcie tutaj.