Kevin przeniósł się do XXI wieku i nie jest już sam w domu

Wiele osób nie wyobraża sobie świąt bez filmu „Kevin sam w domu”. Dla miłośników tej komedii przygotowano prawdziwy hit. Po 28. latach Macaulay Culkin ponownie wcielił się w rolę Kevina McCallistera i odtworzył najbardziej kultowe sceny!

Dwie części „Kevin sam w domu” i „Kevin sam w Nowym Jorku” goszczą na ekranach polskich telewizorów już od kilkunastu lat, a ich emisja stała się bożonarodzeniową tradycją. Opowiadają o perypetiach rezolutnego ośmiolatka, który w wyniku splotu okoliczności zostaje sam na Boże Narodzenie, najpierw w rodzinnym domu, a później w „Wielkim Jabłku”. Dwukrotnie trafia też na dwóch złodziejaszków, którzy nie zdają sobie sprawy, że czeka na nich sporo niespodzianek ze strony pomysłowego dzieciaka.

W tym roku komedię „Kevin sam w domu” obejrzymy w Wigilię o 20.05 oraz w pierwszy dzień Bożego Narodzenia o godz. 16.25, oczywiście na Polsacie.

Po 28. latach na potrzeby reklamy Google Assistant Macaulay Culkin wcielił się ponownie w postać Kevina McCallistera i odtworzył najbardziej kultowe sceny. Tym razem nie jest jednak całkiem sam w domu, bo ma niezłego pomocnika w postaci produktu firmy Google. Reklamę w ciągu kilkudziesięciu godzin obejrzano już prawie siedem milionów razy! Fani są zachwyceni. A jak Wam się podoba?

Tu zobaczycie jak wyglądała realizacja reklamy

Fot. Alan Light/Wikimedia

ZOBACZ TAKŻE:

27 aktorów i 400 statystów, czyli jest jakby luksusowo ;-) (zdjęcia z planu)