Nachalna windykacja, częste powtarzające się telefony, straszenie dłużnika, nękanie przez windykatorów. To coraz częstsze przypadki. Co może zrobić dłużnik, gdy pomimo przedawnienia roszczenia, nadal otrzymuje telefony, wzywające do zapłaty?
W podobnych sytuacjach coraz częściej zapadają wyroki przyznające dłużnikom zadośćuczynienie pieniężne za nękanie przez windykatorów.
Za jakie nękanie przez windykatorów należy się zadośćuczynienie? Jak stwierdził Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 15 lutego 2013 r. (sygn. I ACa 31/13): „Są granice, których wierzycielowi przekroczyć nie wolno. Otóż działanie firmy windykacyjnej, która lekceważy obywatela i niezgodnie z zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami wymusza na nim przez nękanie go w różny sposób, spłatę długu co do którego zgłosi on zarzut przedawnienia lub uznał żądanie za bezpodstawne jest naruszeniem dóbr osobistych, a konkretnie wolności, miru domowego i prywatności.”
Nie każde działanie wierzyciela, jak stwierdził w uzasadnieniu wyroku jeden z sądów, zmierzające do odzyskania długu legalizuje wkroczenie w sferę dóbr osobistych dłużnika. Jest ono dopuszczalne tylko wówczas, gdy mieści się ono w ramach ustalonego porządku prawnego. W tym z poszanowaniem szczególnych regulacji dotyczących obrotu konsumenckiego.
Na jakie kwoty można liczyć za nękanie przez windykatorów? Na to pytanie nie jest łatwo odpowiedzieć, ponieważ każdy przypadek jest inny. Ważny jest czas nękania przez windykatorów. Także regularność, jego sposoby, a także przede wszystkim wpływ na życie roszczącego, dlatego wysokość żądanej kwoty zadośćuczynienia trzeba ustalić każdorazowo w oparciu o sytuację faktyczną.
W sprawie o sygn. VI ACa 84/11 Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 10 czerwca 2011 r. uznał, że odpowiednia jest kwota 7,5 tysiąca złotych. Inną kwotę przyznał Sąd Okręgowy we Wrocławiu (sprawa o sygn. II Ca 1361/12). W wyroku wskazał, że wolność gospodarcza nie powinna wyprzedzać wartości związanych z dobrami osobistymi. Dlatego za nękanie przez windykatorów zasadna okazała się kwota 10 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia.
Piotr Stosio – Radca Prawny wpisany na listę radców prawnych przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Zajmuje się prowadzeniem sporów sądowych. Jest autorem bloga zadoscuczynienie.com. Inne teksty naszego autora znajdziecie TUTAJ.