Pewien wędkarz złapał złotą rybkę (dowcip)
Pewien wędkarz złapał złotą rybkę: – Puść mnie, puść! – zaczęła prosić go rybka. – Spełnię każde Twoje życzenie!
Dla tych, co lubią czytać
Pewien wędkarz złapał złotą rybkę: – Puść mnie, puść! – zaczęła prosić go rybka. – Spełnię każde Twoje życzenie!
To był naprawdę zimny poranek. Wacek z chęcią by poszedł już do domu. Ręce mu zgrabiały i ogólnie było mu już zimno… Nieduża renta skończyła się już jakieś cztery dni temu o czym przypominało mu doskwierające ssanie w żołądku. Zimny wiatr zmarszczył wodę niedaleko nieruchomego spławika wędki… – Chyba dzisiaj już raczej nic nie złapię … Dowiedz się więcej
Facet w złotym mercedesem przyjeżdża łowić ryby. Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby. Po jakimś czasie łapie… oczywiście złotą rybkę. Popatrzył na nią, obejrzał w koło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, kiedy rybka odzywa się do niego … Dowiedz się więcej