Zginął, bo nie bał się zareagować na zło

Tym morderstwem żyła cała Warszawa. Równo 10 lat temu na przystanku tramwajowym na warszawskiej Woli „Zginął, bo nie przeszedł obojętnie wobec zła” (taki napis widnieje na tablicy pamiątkowej wmurowanej w kapliczkę ustawioną w tym miejscu) funkcjonariusz stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego podkom. Andrzej Struj. Do tragicznego zdarzenia z jego udziałem doszło 10 lutego 2010 roku. Gdy na … Czytaj dalej