Dowcip o teściowej na jakże udany dzień

Teściowa postanowiła sprawdzić jaki zięciowie mają do niej stosunek. Pojechała do pierwszego zięcia, wskoczyła do studni i zaczęła krzyczeć: Zięciu kochany ratuj, bo się topię! Przybiegł zięć i nie namyślając się wiele wyciągnął teściową ze studni. Rano jak się obudził nie mógł uwierzyć swoim oczom. Przed domem stał bowiem mały fiat, a za wycieraczką znajdowała … Czytaj dalej