Dzięki temu „mistrzowi parkowania” można było zagrać w „rosyjską ruletkę”
Ten kierowca, który w ten sposób zaparkował na warszawskim Mokotowie wykazał się całkowitym brakiem wyobraźni – pozostawił pojazd na przejściu dla pieszych, zajął całą szerokość chodnika, a zasłaniając przechodniom widok – wprowadził poważne zagrożenie w ruchu drogowym. Trudno będzie przebić „wyczyn” tego kierowcy. Naruszył on za jednym razem co najmniej 4 przepisy w ruchu drogowym: … Czytaj dalej