Martwy pies leżał w krzakach róż

Leżał w krzakach róż, przednie łapy miał wielokrotnie owinięte smyczą, przywiązany był sznurkiem do gałęzi. Jasnobrązowy kundelek już nie żył, kiedy kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia dotarli do niego strażnicy miejscy z Warszawy. Była środa, po godzinie 20. Strażnicy miejscy, którzy patrolowali Targówek, otrzymali informację, że przy sklepie na ulicy Bolesławickiej w krzakach leży martwy pies. … Czytaj dalej