Kultowy dowcip na piątkowy poranek

Pewien student pierwszego roku miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, więc mógł spokojnie pisać. Nagle słyszy głos za plecami:  Psss…! Masz pierwsze? – Mam. – To daj – student po kilku minutach przepisał zadanie i podał do tyłu. –  Psss…! Masz drugie? – No mam. – To daj – student po raz kolejny przepisał i … Czytaj dalej

Kultowy kawał na przerwę w pracy

Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna, krzycząc: Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy! – Panie kierowco –  wołają pasażerowie –  Niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść! Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą: –  No, na szczęście nie spóźniłem się do pracy… Proszę Państwa, proszę bilety do kontroli! Warto wiedzieć: Pamiętajcie, że … Czytaj dalej

Humor na środowy poranek

Rozmawiają ze sobą dwie koleżanki. W pewnym momencie jedna pyta drugą: A Twój mąż pamięta datę Waszego ślubu? – Na szczęście nie – odpowiada jej koleżanka.  – Na szczęście? – dziwi się kobieta. – Wspominam mu o rocznicy kilka razu do roku i zawsze dostanę coś fajnego…    Warto wiedzieć: Pamiętajcie, że śmiech to zdrowie! Badania naukowe … Czytaj dalej

Żart na wtorkowy poranek

Siedzisz za kierownicą samochodu i utrzymujesz stałą prędkość. Po Twojej lewej stronie jest przepaść. Po Twojej prawej stronie jedzie samochód straży pożarnej z taką samą prędkością jak Ty. Przed Tobą biegnie świnia, która jest większa niż Twój samochód. Natomiast a Tobą, tuż nad ziemią, leci helikopter. Zarówno helikopter jak i świnia utrzymują dokładnie tą samą … Czytaj dalej

Dowcip na sobotni poranek

Żona pyta męża: Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot stuzłotowy? Mąż odpowiada znudzonym głosem: Nie. – To zobacz to – mówi żona i gniecie stuzłotowy banknot. Po chwili po raz kolejny zwraca się do męża: –  A czy widziałeś może pogięty banknot dwustuzłotowy? – Nie – ponownie odpowiada równie znudzonym głosem mąż. – To popatrz na … Czytaj dalej

Dowcip na dobry poniedziałek

Do miasteczka przyjechał na swoim koniu kowboj i tradycyjnie zaczął od wejścia do saloonu, aby wypić szklaneczkę whisky. Niestety, miejscowi mieli bardzo nieładny zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy zatem skończył pić, wyszedł z saloonu i zauważył, że nie ma jego konia. Wrócił do baru, rzucił broń do góry i z niesamowitą zręcznością złapał ją bez patrzenia … Czytaj dalej

Humor na niedzielny poranek!

Autobus z wycieczką zbliża się do granicy. – Piwo! Siku! – po raz któryś z rzędu nader rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania. Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno: – Czy kogoś wam nie brakuje? Nikt się nie odzywa i ruszają dalej. Dopiero po przekroczeniu granicy do kierowcy … Czytaj dalej

Dowcip na sobotni ranek!

W nocy do mieszkania włamał się złodziej. Świeci latarką, szuka kosztowności i nagle słyszy głos: Jezus cię widzi. Rozgląda się ale nikogo nie zauważył, szuka dalej a tu znowu ten sam głos: – Jezus cię widzi. Facet się zdenerwował, zirytował czy wręcz wkurzył. Rozgląda się i widzi, że siedząca w klatce siedzi papuga powtarza: – Jezus cię … Czytaj dalej

Humor na niedzielny poranek

Samolot tureckich linii lotniczych leci z Ankary do Nowego Jorku. Na pokładzie znajdują się sami Amerykanie, którzy wracają z wakacji. Kiedy są już nad Atlantykiem, nagle eksploduje jeden z silników. Pasażerowie są w szoku, ale odzywa się do nich turecki kapitan i mówi łamanym angielskim: Hello, this is your captain, speaking first time, don’t panic, … Czytaj dalej

Kawał na dobry dzień

Nauczycielka w szkole kazała napisać uczniom wypracowanie, które miało zakończyć się zdaniem: „Matka jest tylko jedna”. Na drugi dzień pani pyta się dzieci. – Dzieci przeczytajcie, co napisaliście – od Ani.  – Moja mama bardzo kocha mojego brata i mnie. Często nas przytula i czyta nam bajki na dobranoc. Matka jest tylko jedna. – Bardzo … Czytaj dalej