Co tak naprawdę znaczy być bogatym (historia z morałem)

Pewnego pięknego dnia do małej meksykańskiej wioski przybiła duża łódź. Wysiadł z niej amerykański turysta. Podszedł do miejscowego rybaka i podziwiając złowione przez niego ryby zapytał ile czasu zajęło mu ich złapanie. – Niezbyt długo – odpowiedział Meksykanin. – A dlaczego nie zostałeś na morzu dłużej, żeby złapać jeszcze więcej takich wspaniałych ryb – zapytał Amerykanin. Tubylec … Czytaj dalej

Kacowy dowcip na sobotni poranek (dla pełnoletnich)

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi do znajdujących się tam ludzi: Słyszałem, że Wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Ale założę się o 500 dolarów, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem! W barze nastała cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden mężczyzna nawet wyszedł. Mija kilka minut i wraca … Czytaj dalej

Naprawdę kultowy dowcip na niedzielny poranek

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi do znajdujących się tam ludzi: Słyszałem, że Wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Ale założę się o 500 dolarów, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem! W barze nastała cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden mężczyzna nawet wyszedł. Mija kilka minut i wraca … Czytaj dalej

Dowcip z zakładem na ciekawy wieczór (dla dorosłych)

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi do znajdujących się tam ludzi: Słyszałem, że Wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Ale założę się o 500 dolarów, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem! W barze nastała cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden mężczyzna nawet wyszedł. Mija kilka minut i wraca … Czytaj dalej

Kultowy dowcip na udany wieczór dla odpowiedzialnych dorosłych ;-)

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi do znajdujących się tam ludzi: Słyszałem, że Wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Ale założę się o 500 dolarów, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem! W barze nastała cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden mężczyzna nawet wyszedł. Mija kilka minut i wraca … Czytaj dalej

Krótka historia o tym, co tak naprawdę znaczy być bogatym

Pewnego pięknego dnia do małej meksykańskiej wioski przybiła duża łódź. Wysiadł z niej amerykański turysta. Podszedł do miejscowego rybaka i podziwiając złowione przez niego ryby zapytał ile czasu zajęło mu ich złapanie. – Niezbyt długo – odpowiedział Meksykanin. – A dlaczego nie zostałeś na morzu dłużej, żeby złapać jeszcze więcej takich wspaniałych ryb – zapytał Amerykanin. Tubylec … Czytaj dalej