Praca na YouTube? Uważaj na fałszywe oferty!

Mało wymagająca praca z wysokim wynagrodzeniem, to marzenie niejednej osoby. Oszuści doskonale o tym wiedzą i fałszywe oferty pracy pojawiają się jak grzyby po deszczu na znanych portalach z ogłoszeniami.

Praca – lajkowanie filmów na YouTube

Oszuści zamieszczają ogłoszenia na znanych portalach, np. OLX. Po nawiązaniu kontaktu z ogłoszeniodawcą, kontaktuje się z nami „recepcjonista z firmy MGM”. Osoba udziela szczegółowych informacji na temat obowiązków, jakimi są polubienia pod wskazanymi filmami na YouTube i wysyłanie zrzutów ekranu potwierdzających wykonanie zadania.

Gdzie jest haczyk?

— Po pewnym czasie, fałszywy pracodawca zaczyna nieco komplikować zakres obowiązków i informuje o konieczności rezerwowania zadań do wykonania. Rezerwacja polega na wpłaceniu określonej kwoty pieniędzy (może to być nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych!). Jak się okazuje, jest to oszustwo, a pieniędzy nie udaje się odzyskać przez „błąd systemowy”. Co więcej, kontakt się urywa, a ofiara zostaje bez kasy i bez pracy — ostrzega Elwira Charmuszko, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Cyber Rescue.

Jak nie dać się nabrać?

Trzeba zachować szczególną ostrożność, kiedy aplikujemy na oferty pracy w sieci. Oszuści zazwyczaj obiecują bardzo wysokie zarobki za łatwe i niewymagające obowiązki. Co więcej, takie oferty bardzo często są anonimowe, ciężko uzyskać jakiekolwiek dane identyfikacyjne, a kontakt odbywa się tylko poprzez WhatsApp lub Telegram. To powinno od razu zapalać czerwoną lampkę. Warto zwrócić uwagę na pisownię, ponieważ w wiadomościach pojawia się wiele błędów, a cały tekst brzmi na nieudolnie przetłumaczony.

Co robić po otrzymaniu fałszywej oferty pracy?

  • Nie odpowiadać na wiadomość, nie nawiązywać żadnego kontaktu
  • Nie podawać żadnych swoich danych i nie wpłacać żadnych środków
  • Nie klikać linków, ani nie rejestrować się na przesłanych platformach
  • Zablokować nadawcę

ZOBACZ TAKŻE:

De’Longhi za jedyne 40 zł? To oszustwo!