Do pewnego mężczyzny dzwoni telefon. Koleś jest w domu i właśnie leczy potężnego kaca, więc odbiera telefon z dużą niechęcią.
– Noooo?
– Dzień dobry, rozmawiam z panem Kowalskim?
– Noooo…
– Panie Marianie, tu salon Nissana.
– Nooooo?!
– Właśnie przyszedł Pański samochód, może Pan odebrać.
– Jaki kurde samochód?
– Nissan Qashqai.
– Jaki kurde Nissan Qashqai?
– No srebro metalic, zgodnie z życzeniem. Wniósł Pan przecież 70 procent zaliczki.
Pan Marian zakrywszy słuchawkę rzucił za siebie:
– Stary, my tych pieniędzy nie przepili! Myśmy auto kupili!
ZOBACZ TAKŻE:
https://wieleliter.pl/2024/12/14/pijany-facet-zdrzemnal-sie-na-cmentarzu-dowcip/?preview_id=38448&preview_nonce=f7ceb58a84&post_format=standard&_thumbnail_id=15981&preview=true
Fot. główna ma charakter poglądowy.