Zorganizowano konkurs kto najdłużej wytrzyma pod wodą. Zgłosiło się trzech mężczyzn. Oceniać ich miała specjalna komisja, która najpierw zapytała ochotników ile szacują, że wytrzymają.
– Ja to z pewnością wytrzymam ponad godzinę – stwierdził pierwszy.
Drugi na to:
– A ja to co najmniej trzy godziny, bo jestem zawodowym nurkiem.
Na to trzeci:
– Ja to dłużej niż minutę w wodzie nie posiedzę, bo się tylko dla jaj zgłosiłem.
Konkurs się rozpoczął, a pierwszy zawodnik nieoczekiwanie wypłynął po pięciu minutach.
Komisja pyta:
– A co to się stało, przecież mówił Pan, że godzinę wytrzyma…
– A dajcie Panowie spokój, totalnie z wprawy wyszedłem.
Drugi zawodnik wypłynął po trzydziestu minutach.
Komisja pyta:
– Co się stało? W Panu była cała nadzieja jako w zawodowym nurku i co się stało…
– Niestety, przeceniłem swoje możliwości – odpowiedział ze smutkiem zawodnik.
Trzeci najbardziej wskoczył. Mija godzina, dwie, w końcu po trzech godzinach wypływa. Komisja jest w szoku.
– Jak pan to zrobił – pytają.
– Kurde nie wiem, musiałem o coś gaciami zahaczyć!
ZOBACZ TAKŻE:
Późnym wieczorem pijany koleś wraca do domu…(dowcip dla pełnoletnich)
Fot. ma charakter poglądowy.