O skomplikowanej pracy celników (dowcip na udany dzień)

Przechodzi facet przez granicę prowadząc rower. Na rowerze ma przewieszony przez ramę spory worek. Celnik pyta:

– No i co pan tam wiezie?

– Piasek…

– Tak? To proszę przejść na bok.

Przeszli. Po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście w worku jest tylko piasek. Sytuacja powtarza się kilka razy dziennie, przez parę tygodni. Za każdym razem koleś jest sprawdzany. W końcu kiedy po raz kolejny koleś przechodzi z tym workiem i rowerem zbierają się celnicy i mówią:

– Wiemy, że pan coś przemyca. Nie wiemy tylko co. Darujemy panu wszystko, ale tylko niech pan nam w końcu powie co pan przewozi.

– Panowie, rowery!

Warto wiedzieć:

Badania naukowe potwierdzają, że śmiech powoduje lepsze naszego dotlenienie organizmu, redukuje stres i napięcie, rozluźnia a tym samym przyczynia się do wzmocnienia układu odpornościowego.

ZOBACZ TAKŻE:

Wraca mąż pijany jak bela do domu (dowcip)

Fot. główna ma charakter poglądowy.