Czego poszukuje rynek alkoholi

Współczesny rynek alkoholi poszukuje rzeczy oryginalnych, ale z określoną jasną tożsamością i osadzeniem w tradycji kulinarnej. Wśród produktów docenionych w mijającym roku znajdują się alkohole z owoców jagodowych. Tak jak owoce jagodowe łączą tradycje i unikalne smaki, które oddają ducha polskiej kuchni. Wiele z nich jest przykładem bardzo polskich połączeń kulinarnych, m.in. łączenia kwaśnego ze słodkim i odwagi w budowaniu kontrastów. O trendach i prognozach rozwoju jagodowej produkcji Zbigniew Kmieć i Łukasz Klesyk, jurorzy Berry Fest 2023.

W ramach projektu „Czas na polskie superowoce!” zorganizowano w tym roku przegląd alkoholi z owoców jagodowych. Konkurs pod nazwą Berry Fest pokazał jakość oferty i ambicje producentów. Prym wiodły wina owocowe i nalewki, które są częścią wizerunku branży i polskiej sztuki kulinarnej. Jurorami przeglądu byli Zbigniew Kmieć – ekspert ds. rolnictwa i produkcji spożywczej Związku Przedsiębiorców i Pracodawców RP, Łukasz Klesyk – redaktor kulinarny, ekspert smaku i alkoholi mocnych, Katarzyna Puk – sommelier i sędzia w konkursach winiarskich, oraz Mikołaj Rey – ekspert kulinarny i entuzjasta wszystkiego co polskie. 

– Współczesny rynek alkoholi na świecie poszukuje rzeczy oryginalnych, poszukuje rzeczy niszowych i poszukuje rzeczy z określoną jasną tożsamością regionalną, narodową z jasnym osadzeniem w tradycji kulinarnej. Nawet jeżeli nie dosłownie, to chodzi po prostu o pewien układ smaków, połączeń, sposób rozumienia, o ducha tradycji kulinarnej. Uważam, że owoce jagodowej, jak prawie żaden inny produkt, oddają ducha kuchni polskiej. Dlatego uważam, że zawojują świat, z tym emblematem polskiej tradycji kulinarnej, polskiej przyrody, unikalności środowisk, unikalności tego, co Francuzi nazywają terroir, a co u nas widzimy w każdej dolince, za każdym laskiem. Wszędzie inaczej wiatr wieje, wszędzie mamy inny piasek, inną ziemię, inną glebę. Inny sposób uprawiania roli, inne tradycje, inne zastosowanie domowe. To jest na świecie bardzo cenione – mówi Zbigniew Kmieć, juror Berry Fest 2023.

– Przestajemy sprzedawać surowce, zaczynamy sprzedawać produkty. Bardzo cieszę się, że ten odwieczny problem wreszcie zaczyna być rozwiązywany. To się bardzo dobrze wpisuje w światowe i polskie trendy. Po pierwsze, pijemy lżej i wszelkie owocowe niskoprocentowe produkty bardzo dobrze się sprawdzają. Pijemy konwersacyjne, czyli przestajemy właściwie pić do jedzenia i nie pijemy wina czy piwo sesyjne, czyli takie, przy których można po prostu się spotkać, po prostu się napić i chwilę pogadać. Druga rzecz, to naprawdę niebotyczny poziom. Oprócz obiektywnej jakości, większość tych produktów była po prostu bardzo fajnie pijana. Anglicy mówią drinkability factory. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza po pandemii, która udowodniła nam, że jednak nie są ważne modne ciuchy, nie są ważne drogie samochody, tylko ludzie są ważni – mówi Łukasz Klesyk, redaktor kulinarny, ekspert smaku i alkoholi mocnych, juror Berry Fest 2023. 

Renesans nalewek

– Polska uczy się jeszcze nalewek. Był moment, kiedy one zniknęły. Teraz przeżywają renesans. Nalewka dziś już kojarzy się z ludźmi młodymi. Kiedyś postrzegano nalewki jako te babcine, mocno słodzone. Dziś produkując je dajemy coraz mniej cukru, są one bardziej wytrawne, a to pozwala uzyskać jak najwięcej smaku owoców. Ludzie są też bardziej świadomi, świadomi odżywiania, świadomi zdrowia, w tym kierunku idą. W kontekście alkoholu zwracają uwagę na to, żeby ten cukier był naturalny, pochodził z owoców. Ci młodzi, nowi konsumenci, w wieku 20-35, bardzo nas czeszą. Pozostali wiedzą, co to nalewki – mówią Dariusz Makowski i Jarosław Czarnecki, Nalewkarnia Longinus, zdobywcy złotego medalu Berry Fest BEST 2023 za nalewkę z agrestu i brązowego za nalewkę z derenia.

Prognozy

– Polskim producentom i przetwórcom życzyłbym, żeby nie szukali wzorów, żeby szli za własną intuicją. Niektóre rzeczy można odnaleźć w tradycji, można niektóre rzeczy zaczerpnąć z różnych mód, a niektóre – jak na przykład nalewka z minikiwi – zupełnie się nie spodziewamy. Zupełnie teoretycznie są one wbrew polskiej tradycji kulinarnej, wbrew polskiej tradycji sadowniczej, ale wbrew wszystkiemu ma ona arcy polski smak i arcy pasuje do Polski. Doradziłbym, żeby się nie kierowali przesądami, żeby byli odważni we wszystkim – mówi Zbigniew Kmieć, juror Berry Fest 2023. 

– Bardzo łatwo ulec snom o potędze. Czeka nas jednak wiele lat pracy. Możliwe, że nieprawdopodobnych sukcesów, ale wiele lat pracy, bo tutaj najdłuższe doświadczenia z produkcją alkoholi to były raptem kilkuletnie. A żeby zrobić film, naprawdę wybitne alkohole, takie, które zawojują świat, trzeba dziesiątków lat doświadczeń. Wydaje mi się, że polskim producentom alkoholi z owoców jagodowych wyłącznie tego doświadczenia brakuje – dodaje juror Berry Fest 2023.

Pierwszy przegląd przyciągnął producentów 28 win owocowych, nalewek i destylatów. Wszyscy producenci mówili o silnym trendzie wzrostowym dla wina i prawdziwym renesansie nalewek.

ZOBACZ TAKŻE:

Wino dla wielu staje się także sposobem na życie

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw