Największym marzeniem 90-latki była chęć sprawdzenia czy potrafi nadal strzelać celnie

Marzenia w życiu zajmują ważne miejsce i chociaż są różne – małe lub duże, to mamy je wszyscy, bez względu na wiek. Ich spełnianie cieszy, ale ogromną radość daje także możliwość realizacji cudzych marzeń. Okazję do tego mieli bieruńscy policjanci, którzy spełnili największe marzenie 90-letniej seniorki.

Policjanci zajmujący się na co dzień profilaktyką społeczną poznali Panią Zofię w czasie spotkania w jednym z dziennych domów seniora. 90-latka opowiedziała wtedy stróżom prawa o swoim największym marzeniu. Chciała jeszcze raz móc wziąć broń w ręce i sprawdzić, czy dalej potrafi strzelać tak celnie, jak za młodych lat.

– Jak się okazało, gdy Pani Zofia była młodą kobietą, miała treningi strzeleckie w swoim zakładzie pracy. Strzelała tam zarówno z broni krótkiej, jak i długiej. Chciała wtedy bardzo wstąpić w szeregi służb mundurowych. Niestety, życie napisało inny scenariusz dla Pani Zofii. Z uwagi na poważną chorobę matki musiała zrezygnować z planów pracy w służbach mundurowych i zaopiekować się nią. Teraz, prawie po 70 latach, dzięki zaangażowaniu bieruńskich policjantów seniorka znowu mogła przypomnieć sobie lata młodości. Wszystko odbyło się na strzelnicy sportowej pod okiem wykwalifikowanego instruktora oraz w obecności syna pana Piotra. Seniorka nie kryła łez wzruszenia – relacjonują policjanci.

Policjanci życzą pani Zofii dużo zdrowia i siły oraz spełniania kolejnych marzeń. Dołączamy się do tych życzeń.

ZOBACZ TAKŻE:

Michał Żebrowski: Lata 90. to była moja młodość, moje marzenia i mój zryw w życie

Fot., źródło policja.gov.pl