Nie zapomnij wziąć na plażę kapelusza z rondem powyżej 7,5 cm

Nowotwory skóry to najczęstsze nowotwory u ludzi rasy kaukaskiej. Najbardziej złośliwym z nich jest czerniak. Szacuje się, że do 65. roku życia u co trzeciej osoby przynajmniej raz w życiu rozwinie się rak skóry. O tym, jak zmniejszyć ryzyko zachorowania, eksperci dyskutowali podczas konferencji inaugurującej XI Tydzień Świadomości Czerniaka.

We wtorek (17 maja) odbyła się konferencja inaugurująca XI Tydzień Świadomości Czerniaka: Baw się dobrze! #NIEspieczRAKA. Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy Akademii Czerniaka, która stanowi sekcję naukową Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej. Jej głównym celem jest zwiększenie świadomości społecznej w zakresie czerniaka.

Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, przewodniczący Rady Naukowej Akademii Czerniaka, alarmuje, że obecnie zachorowania na nowotwory skóry przewyższają łącznie zachorowania na raka: piersi, prostaty, płuc i jelita grubego. To najczęstsze nowotwory u ludzi rasy kaukaskiej – stanowią ok. 10 proc. wszystkich nowotworów.

U co trzeciej osoby przynajmniej raz w życiu rozwinie się rak skóry

Ekspert wyjaśnił, że nowotwory skóry dzielą się na raki skóry i czerniaki. Ok. 90 proc. niebarwnikowych nowotworów skóry wywoływanych jest przez słoneczne promieniowanie ultrafioletowe. Ponad 90 proc. zmian skórnych (przebarwienia, zgrubienie naskórka, itd.) wynika z uszkadzającego działania promieniowania słonecznego (UV). Szacuje się, że do 65. roku życia u co trzeciej osoby przynajmniej raz rozwinie się rak skóry .

Najczęstszym rakiem skóry jest rak podstawnokomórkowy, stanowiący 80 proc. raków skóry. Na drugim miejscu znajduje się rak kolczystokomórkowy (15-20 proc.). Ostatni w kolejności jest czerniak stanowiący 6 proc. raków skóry.

Co roku zachorowalność na czerniaka wzrasta o ok. 10 proc. Zwiększa się też przeżywalność

Prof. Piotr Rutkowski podkreślił, że czerniak jest najbardziej złośliwym nowotworem skóry, błon śluzowych i błony naczyniowej gałki ocznej. Onkolog wskazał, że spośród ok. 3700-4000 nowych rozpoznań czerniaka rocznie, u ponad 500 pacjentów mamy do czynienia z zaawansowanym lub rozsianym czerniakiem skóry. Co roku zachorowalność na czerniaka wzrasta o ok. 10 proc.

– Im człowiek jest starszy, tym ryzyko zachorowania na raka skóry jest wyższe. Wyjątkiem do tej reguły jest czerniak. Na ten nowotwór można zachorować w każdym wieku. Co więcej, skóra młodszych osób jest bardziej podatna na uszkodzenia wywoływane przez intensywne promieniowanie ultrafioletowe. Między 35-40. a 60. rokiem życie istnieje największe ryzyko zachorowania na czerniaka. Szczyt zachorowań przypada ok 60. roku życia – przypomniał ekspert.

Jednocześnie dodał, że mimo dynamicznego wzrostu zachorowań na czerniaka u młodych osób, to większość z nich udaje się wyleczyć.

Onkolog podkreślił, że w Polsce w ciągu ostatnich 5-10 lat wzrosła zapadalność na czerniaka, ale jednocześnie zwiększyła się także przeżywalność względna, czyli wyleczalność tych nowotworów, aż o 15 proc. Pod tym względem to rekord wśród wszystkich nowotworów w Polsce, bo tylko w raku gruczołu krokowego odnotowuje się lepsze wyniki.

– Nasze działania przynoszą więc efekt, jednak wynik ten jest o 15 proc. gorszy w porównaniu do krajów Europy Zachodniej – zaznaczył prof. Piotr Rutkowski.

Dodał, że za zwiększoną liczbę wyleczeń czerniaka odpowiada głównie zastosowanie nowych metod terapeutycznych.

Jakie jeszcze działania można podjąć, aby zminimalizować liczbę zachorowań oraz zgonów na czerniaka i inne nowotwory skóry? Prof. Piotr Rutkowski wyjaśnił, że konieczne jest zaangażowanie w profilaktykę lekarzy rodzinnych. Niezbędna jest też edukacja szkolna oraz wzmocnienie roli Internetowego Konta Pacjenta w profilaktyce przeciwnowotworowej. Jest też ona jednym z filarów Narodowej Strategii Onkologicznej.

Reguła 7W przeciwko czerniakowi

Z kolei dr hab. n. med. Grażyna Kamińska-Winciorek, prof. nadzw., kierownik Zespołu ds. Raka i Czerniaka Skóry w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym, Oddział w Gliwicach, przewodnicząca Sekcji Dermoskopii i innych Technik Obrazowania Skóry (DITOS) Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, przypomniała zasady, które pozwalają zmniejszyć ryzyko zachorowania na czerniaka. Są to reguły „#7W przeciwko czerniakowi”:

1. Wrzuć na siebie koszulę

Ekspertka zwróciła uwagę na Ultraviolet Protection Factor (UPF), czyli parametr określający zakres ochrony przed promieniami UVA i UVB, jaki zapewniają ubrania.

– Ważny jest splot i liczba oczek w danej tkaninie. Na przykład dla SPF wynoszącego 15, ilość oczek może wynosić 6 proc. Dlatego tak ważne jest dobieranie latem odpowiednich tkanin – wyjaśnia prof. Grażyna Kamińska-Winciorek.

2. Wetrzyj krem z filtrem UV

Należy jednak pamiętać, że kremy z filtrem do 12 SPF nie zapewniają praktycznie żadnej ochrony. W upalne dni lub gdy wyjeżdżamy w ciepłe kraje, musimy zastosować filtr bardzo wysoki (SPF 30-50) lub ultra wysoki (SPF >50).

– Jednak filtr 50 nie oznacza wydłużenia czasu przebywania na słońcu, tzn., że możemy 50 razy dłużej zażywać kąpieli słonecznych. Nie oznacza też, że jest to filtr przeznaczony dla osób powyżej 50. roku życia, bo z taką błędną interpretacją też się spotykam – wyjaśnia prof. Grażyna Kamińska-Winciorek.

3. Włóż kapelusz na głowę

Jeśli wybieramy kapelusze do ochrony przeciwsłonecznej, to najlepiej te z rondem szerszym niż 7,5 cm, gdyż zapewniają one ochronę skóry odpowiadającą kremowi 7 SPF w przypadku nosa, SPF 3 w przypadku policzków, SPF 5 – szyi, a brody – 2 SPF.

4. Wsuń na nos okulary z filtrem UV

Ekspertka wyjaśniła, że skóra powiek jest szczególnie narażona na szkodliwe działanie promieniowania ultrafioletowego. Pod jego wpływem proces starzenia się w tym obszarze zachodzi szybciej.

5. Wypoczywaj w cieniu od godz. 10 do 14

– Latem należy unikać słońca między godziną 10 a 16. Warto wiedzieć, że dawka promieniowania ultrafioletowego przyjęta przez godzinę – od godziny 8 do 9 rano, odpowiada dawce 15 minutowej przyjętej o godzinie 13 – wyjaśniła ekspertka.

6. Wystrzegaj się solarium

Prof. Grażyna Kamińska-Winciorek przywołała wyniki badań przeprowadzonych we Włoszech, z których wynika, że ok. 2 proc. nastolatków przed 15. rokiem życia opalało się w solarium, zanim wprowadzono tam zakaz korzystania z łóżek samoopalających dla osób poniżej 18 roku życia. Tymczasem istnieje wysokie ryzyko, że osoba, która zaczęła korzystać z solarium jako nastolatek, prawdopodobnie będzie się tam opalać w późniejszych latach, co znacząco zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka.

7. W te pędy do lekarza, jeśli pojawił się nowy pieprzyk lub dotychczasowy uległ zmianie. Pamiętaj również o comiesięcznej samokontroli skóry.

Skuteczność preparatów przed ochroną przeciwsłoneczną

Ekspertka podkreśliła, że żaden preparat ochronny nie działa protekcyjnie na skórę w 100 proc. w stosunku do UVR. Krem o współczynniku SPF 15 chroni skórę przed promieniowaniem UVB w 93,3 proc., a SPF 50 – w 98,3 proc.

Nie wystarczy także posmarować się kremem z filtrem SPF jeden raz w ciągu dnia.

– Pierwsza aplikacja preparatu powinna odbyć się 15-30 minut przed wyjściem na powietrze. Aplikację należy powtarzać co dwie godziny, zawsze po kąpieli, spoceniu, wytarciu skóry ręcznikiem – tłumaczyła ekspertka.

– Według wybranych doniesień nie powinniśmy jednak przekraczać liczby czterech aplikacji preparatu, ponieważ wiąże się to z potencjalnym przenikaniem do organizmu substancji organicznych w nim zawartych – podkreśliła.

A przecież słońce to witamina D

Zmniejszenie intencjonalnego narażenia na promieniowanie słoneczne i regularne badanie skóry to podstawowe działania w profilaktyce czerniaka, ale przecież witamina D powstaje w skórze pod wpływem promieniowania UVB.

Prof. Piotr Rutkowski wyjaśnił, głównym źródłem witaminy D rzeczywiście jest promieniowanie UVB, ale aby ją wytworzyć w odpowiedniej ilości, wystarczy przebywać na słońcu tylko kilka minut.

U osób o jasnej karnacji z odkrytymi ramionami i twarzą 1000 IU witaminy D wytwarzane jest w ciągu 6-7 minut pomiędzy godziną 10 a 14 latem lub 9-12 minut zimą. To dane dla północnej Australii.

W Polsce optymalny czas to 15 minut wystawienia skóry na słońce pomiędzy godziną 10 a 15. Monika Majewskamedia.pulsmedycyny.pl

ZOBACZ TAKŻE:

Jak zadbać o psyche w wakacje

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło biuro prasowe pulsmedycyny.pl