Rodzina Kowalskich siedzi przy stole i je obiad. W pewnym momencie najmłodszy Jasiu krzyczy z cały sił: Tato, tato, tato…
– Nie wrzeszcz przy jedzeniu, to niegrzeczne – upomina go ojciec.
Jasiu przestaje krzyczeć, jedzą dalej. Po chwili ojciec mówi:
– No teraz – kiedy zjedliśmy już zupę – możesz powiedzieć czego chciałeś.
Na to Jasiu: Chciałem tylko powiedzieć, że coś ze skrzydełkami pływało w Twojej zupie…
ZOBACZ TAKŻE:
Fot. główna ma charakter poglądowy.