Rozbił około 200 transporterów piwa. „Jak do tego doszło, nie wiem”

Jak do tego doszło, nie wiem – tak tłumaczył się kierujący ciężarówką, który rozbił około 200 transporterów piwa. Do zdarzenia doszło rano na K17 w miejscowości Ignasin w województwie lubelskim. Kierujący 32-latek był trzeźwy, nie odniósł obrażeń ciała.

Krasnostawscy policjanci ustalają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło dziś przed godziną 9:00 na K17 w miejscowości Ignasin. (pow. krasnostawski). Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów kierujący ciężarówką z towarem w postaci ok. 200 transporterów piwa zjechał do rowu i doprowadził do rozrzucenia towaru.

– 32-latek był trzeźwy i nie odniósł obrażeń ciała. W rozmowie z policjantami stwierdził, ze nie wie jak do tego doszło. Został ukarany mandatem w wysokości tysiąc złotych. Jak się okazało ciągnik siodłowy marki Renault nie ma ważnych badań technicznych. Rozrzucony towar wraz z ciężarówką znajdował się poza jezdnią dlatego nie było utrudnień w ruchu – informuje rzecznik prasowy KWP w Lublinie, komisarz Andrzej Fijołek.

ZOBACZ TAKŻE:

Piwo wylało się na autostradzie. Kierowca przewoził 22 tony butelek

Fot., źródło policja.gov.pl