Różowe wino staje się coraz bardziej popularne. Odważysz się?

Ciekawym trendem zauważalnym na polskim rynku jest wzrost zainteresowania kategorią „rosé”. To światowy trend nazywany „pink madness”. Największymi wielbicielami win różowych są Francuzi. Przeciętny Francuz wypija rocznie ponad 15 l rosé w ciągu roku.

– Proces „akceptacji” win różowych, nawet wśród najbardziej wymagających klientów, wyraźnie postępuje – mówi Artur Boruta, Dyrektor Zarządzający Domy Wina.  – Przyczynia się do tego dobra aura, jaka roztaczana jest nad winami różowymi przez dziennikarzy i krytyków winiarskich. Dziś każdy sommelier ma w zanadrzu jakieś wino różowe, które może polecić do dań w swoim lokalu, podczas gdy jeszcze kilka lat temu, szanująca się restauracja raczej omijała ten kolor w winie. W ostatnich latach  kilka ważnych konkursów winiarskich poświęconych było tylko winom różowym, co również znajduje odzwierciedlenie w budowaniu świadomości istnienia tych win jako produktów wysokiej jakości – mówi Artur Boruta.

Wina różowe stanowią w tej chwili najmniejszą część rynku, bo 5%. Z danych wynika jednak, że to kategoria o największej dynamice wzrostu. I to nie tylko w Polsce. – Konsumenci rozeznani w asortymencie dostępnym na półkach sklepowych z pewnością zauważyli, jak bardzo wzrosła w Polsce dostępność i różnorodność oferty win różowych w ostatnim czasie. Globalnie wina różowe w ciągu ostatnich 15 lat odnotowały spektakularny, 30% wzrost  – mówi Magdalena Zielińska, Prezes ZP PRW.

Największymi wielbicielami win różowych są Francuzi. Przeciętny Francuz wypija rocznie ponad 15 l rosé w ciągu roku. To  ponad  cztery razy więcej niż Polacy wszystkich win łącznie.

ZOBACZ TAKŻE:

Moda na polskie wino – powrót do tradycji

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło mat. prasowe