Ambona to miejsce, które służy myśliwym do obserwacji i polowania na zwierzęta. Tym razem role się odwróciły, bo jeden z łowczych zastał w niej… rysia. Niezwykłe video, nakręcone w województwie zachodniomorskim, robi furorę w mediach społecznościowych.
– Rysiu, ej, pokaż się, pokaż się, rysiek… W nosie mnie ma, na dziki poluje… z ambony – słychać na nagraniu myśliwego.
Lepiej niech trzyma się z daleka
– Ryś jest prawdopodobnie reintrodukowany i dlatego nie boi się człowieka i ludzkich zapachów. Jest zapewne z projektu przywrócenia rysia na obszarze dawnego bytowania w północno-zachodniej Polsce oraz zapewnienia odpowiednich warunków dla rozwoju populacji tego gatunku. Więcej o projekcie można znaleźć na stronie rysie.org. Ryś z filmiku może rzeczywiście wszedł, żeby zobaczyć jak wygląda łowisko. Wiele sygnałów jest z terenu, ze rysie zbliżają się do domowy i człowieka. Oby kolejne pokolenia były już bardziej nieufne w stosunku do człowieka, wszak ryś jest dzikim zwierzęciem, a dzikie zwierzęta musza się trzymać z dała od człowieka – dla dobra wszystkich – podkreśla w rozmowie z reporterką WieleLiter.pl Hubert Grabara, leśnik z Nadleśnictwa Toruń.
ZOBACZ TAKŻE:
Fot. główna ma charakter poglądowy.