Lubi, kiedy ludzie śmiecą, ale tylko smakołykami

Nie mała kawa, tylko ptak, kuzyn kruka. To właśnie kawka. I choć często mylona jest z wroną, to jest od niej znacznie mniejsza. Poza tym wrona jest siwa, a kawka wystrojona jest w elegancką czerń, z gustownym szaro-popielatym kapturem. Na pewno każdy z was już ją kiedyś widział. Bo też kawki są częstymi mieszkańcami naszych miast i wsi. I to już od wieków.

Pierwsze kawki zamieszkiwały wierze średniowiecznych zamczysk. W nasze pobliże przeprowadziły się z lasów. Tam zamieszkiwały dziuple w starych grubych drzewach, najchętniej w pobliżu innych kawek, gdyż są bardzo towarzyskie. A gdy człowiek zaczął wznosić swe domy, zamki i kościoły, sprytne kawki zauważyły, że da się tam znaleźć miejsca przypominające ich stare dobre dziuple w lasach.

Nasze sąsiedztwo to nie tylko dobre miejsca do mieszkania, ale też znajdzie się tam całkiem sporo jedzenia. Kawka jest bystra, szybko się uczy i dlatego doskonale radzi sobie z wyszukiwaniem jadalnych odpadków. Kawka lubi, gdy ludzie śmiecą, ale tylko smakołykami! Oczywiście, kawki nie jedzą tylko tego co ludzie wyrzucą. Kawki chętnie jedzą owady i nasiona roślin. Jak to robią, doskonale widać wiosną i latem, gdy na trawnikach i łąkach spacerują pary kawek. Niespiesznie stawiając krok za krokiem, zaglądając pod każdą kępkę i co bardziej zachęcający liść –  wyjaśnia Marcin Siuchno ze Stowarzyszenia Ptaki Polskie. 

Zwróćcie uwagę, kawki spacerują w parach bo małżeństwo kawek jest nierozłączne i trzyma się blisko siebie nawet zimą. Więcej informacji o tych fascynujących ptakach znajdziecie na stronie Stowarzyszenia Ptaki Polskie.

ZOBACZ TAKŻE:

Poproś Ptaki Polskie, aby zaśpiewały! (video)

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło jestemnaptak.pl