Dwóch chłopców ukradło sąsiadowi torbę pomarańczy

Dwóch chłopców ukradło sąsiadowi torbę pomarańczy. Stwierdzili, że muszą iść w jakieś ustronne miejsce, żeby w spokoju i po równo podzielić się łupem. Poszli więc na pobliski cmentarz.

Kiedy przechodzili przez bramę cmentarza z torby wypadły im dwie pomarańcze. Chłopcy stwierdzili, że mają ich dość, zostawili je i poszli dalej.

Chwilę później pijany w sztok mężczyzna przechodząc obok cmentarza, usłyszał: Jedna dla mnie, druga dla ciebie. Jedna dla mnie, druga dla ciebie…

Od razu wytrzeźwiał i szybko pobiegł do kościoła, który był nieopodal cmentarza. Spotkał tam kapłana.

– Proszę księdza, musi ksiądz iść ze mną. Musimy być świadkami tego jak Bóg i diabeł dzielą dusze na cmentarzu – zawołał przerażony.

Razem pobiegli do bramy cmentarza i zaczęli nasłuchiwać: – Jedna dla mnie, druga dla ciebie. Jedna dla mnie, druga dla ciebie… – usłyszeli. 

Nagle głos przestał liczyć, za to odezwał się drugi: A co z tymi przy bramie?

Warto wiedzieć:

Warto czytać dowcipy bo pamiętajcie, że śmiech to zdrowie! Badania naukowe potwierdzają, że śmiech powoduje lepsze naszego dotlenienie organizmu, redukuje stres i napięcie, rozluźnia a tym samym przyczynia się do wzmocnienia układu odpornościowego. Życzymy Wam dobrego wieczoru i mnóstwa śmiechu! Fot. główna ma charakter poglądowy.

ZOBACZ TAKŻE:

Dowcip o inteligencji i logice (dla pełnoletnich)